Copa America: Meksyk w ćwierćfinale, "Chicharito" schował się Jamajczykom

Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Javier Hernandez
Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Javier Hernandez

Reprezentacja Meksyku wygrała 2:0 z Jamajką i zapewniła sobie awans z grupy C do ćwierćfinału Copa America. Coraz lepsze wrażenie sprawia Javier "Chicharito" Hernandez, który otworzył wynik meczu.

W Pasadenie doszło do powtórki z finału Złotego Pucharu CONCACAF. Rok temu Meksyk pokonał Jamajkę 3:1, tracąc jedynego gola, gdy spotkanie było już rozstrzygnięte na jego korzyść. Selekcjonerzy chcieli zaskoczyć się i zamieszali w składach po pierwszym meczu Copa America 2016. El Tri wygrali 3:1 z Urugwajem, a drużyna z Karaibów przegrała 0:1 z Wenezuelą.

Miejsce w jedenastce zachował Javier Hernandez. Napastnik Bayeru Leverkusen nie był gwiazdą w widowisku z Urugwajem. Nie błyszczał w bojach z duetem stoperów Diego Godin i Jose Maria Gimenez. Z Jamajczykami szło zdecydowanie łatwiej. W 18. minucie obrońcy zachowali się tak jakby "Chicharito" był niewidzialny. Napastnik ukrył się między stoperami i zdobył gola na 1:0 strzałem głową po dośrodkowaniu Jesusa Corony.

Reggae Boys musieli zaatakować, by nie stracić szans na awans z grupy. Niektóre ich przyspieszenia mogły się podobać i przed przerwą mieli dwie szanse na wyrównanie. W 36. minucie Garath McCleary widział wolne pół bramki, ale huknął prosto we wracającego Yassera Coronę. Po chwili bramkarz Meksyku Guillermo Ochoa zatrzymał uderzenie Michaela Hectora. Te sytuacje zapowiadały emocje w drugiej połowie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Łączy nas piłka, a dzieli nas płot. Kuriozalna sytuacja w hotelu Polaków

Po powrocie z szatni Meksyk ruszył do przodu i nieomal powtórzył akcję bramkową. Corona centrował, ale Javier Hernandez chybił. Następne strzały oddał Raul Jimenez. Kultura piłkarska była po stronie El Tri, ale wciąż mieli tylko gola przewagi. Na twarzach faworytów nie było więc pewności siebie. Pojawiła się dopiero w 81. minucie, kiedy Oribe Peralta znalazł się w polu karnym i uderzył na 2:0.

Jamajka nie miała tak dobrych egzekutorów jak Javier Hernandez i jego zmiennik. Drużyna z Karaibów nie pokonała fatum i nie zdobyła pierwszego gola w historii występów w Copa America. W trwającym turnieju będzie mieć już tylko jedną szansę na przełamanie. Po fazie grupowej Reggae Boys wrócą do domów. Awans do ćwierćfinału wywalczyli piłkarze Meksyku oraz Wenezueli i w bezpośrednim meczu powalczą o zwycięstwo w grupie C.

Meksyk - Jamajka 2:0 (1:0)
1:0 - Javier Hernandez 18'
2:0 - Oribe Peralta 81'

Składy:

Meksyk: Guillermo Ochoa - Jesus Duenas (72' Jesus Molina), Nestor Araujo, Yasser Corona, Hector Moreno - Hector Herrera, Rafael Marquez, Miguel Layun - Raul Jimenez, Javier Hernandez (78' Oribe Peralta), Jesus Corona (63' Hirving Lozano).

Jamajka: Andre Blake - Je-Vaughn Watson, Adrian Mariappa, Wes Morgan, Jermaine Taylor - Garath McCleary, Michael Hector, Lee Williamson (77' Dever Orgill), Joel McAnuff (62' Michael Binns) - Giles Barnes, Clayton Donaldson.

Żółta kartka: Watson (Meksyk).

Sędzia: Wilton Sampaio (Brazylia).

[multitable table=696 timetable=54430]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)