Z grupy B awansowały zespoły Peru i Ekwadoru. Brazylijczycy pożegnali się z turniejem po porażce 0:1 z Peruwiańczykami. Należy odnotować, że Canarinhos przegrali po golu zdobytym ręką przez Raula Ruidiaza.
- Nie wydaje mi się, żeby cała ta krytyka była fair. Dunga nie miał z tym nic wspólnego. On wykonywał swoją pracę. Niestety, reprezentacja Brazylii nie miała czasu na treningi i na każdy turniej musi wymieniać zespół. To nie jest wina Dungi - powiedział Pele.
Legendarny piłkarzy zabrał głos na temat nowego selekcjonera. Dungę zastąpił Tite, który osiągał sukcesy z Corinthians.
- Myślę, że to trener, który jest w stanie podołać zadaniu. Myślę, że zasłużył na tę posadę. Inna sprawa, że Dunga nie miał żadnego wpływu na postawę zespołu, nie było czasu na treningi - dodał Pele.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jerzy Kryszak komentuje remis z Niemcami. "Nie dużo brakowało. O nos!"