Włoska prasa: Udinese sprezentowało remis Lechowi

We Włoszech nie mają wątpliwości, że bramkowy remis z Lechem Poznań stawia Udinese Calcio w roli zdecydowanego faworyta przed rewanżem na stadionie Friuli w Udine. Na Półwyspie Apenińskim nikt nie dopuszcza do siebie myśli, by Kolejorz wyeliminował podopiecznych Pasquale Marino z rywalizacji o Puchar UEFA.

W tym artykule dowiesz się o:

- Udinese roztrwoniło przewagę, ale miejsce w 1/8 finału i tak jest coraz bliżej - twierdzi La Gazzetta dello Sport. - W rewanżu Friulianim wystarczy uniknąć katastrofy, by zmierzyć się w kolejnej rundzie z Zenitem bądź ze Stuttgartem. Strzelenie kolejnych bramek Lechowi jest jak najbardziej realne, bo polski zespół co prawda posiada dobrych napastników, ale w tyłach na pewno nie jest żadną twierdzą - dodaje.

Zdaniem La Gazzetta dello Sport bramki stracone w samej końcówce rywalizacji były spowodowane rozluźnieniem w szeregach Udinese. - Kiedy wydawało się, że jest już po wszystkim, obrońcy Udinese pozwalali rywalowi na coraz więcej i w efekcie stracili dwie bramki, których na pewno można było uniknąć. Pozostaje żal, bo Udinese pozwoliło, by wymknęło mu się z rąk prawie pewne zwycięstwo.

Corriere dello Sport już widzi Udinese w najlepszej szesnastce Pucharu UEFA. - Remis na terenie rywala z dwiema zdobytymi bramkami, to zawsze dobry wynik - twierdzi. - Patrząc na czas zdobywanych bramek, pozostaje jednak niedosyt, bo Udinese prowadziło różnicą dwóch goli na polskiej ziemi - dodaje. Włosi nie omieszkali nie wspomnieć o kiepskich warunkach pogodowych, jakie tamtego wieczora panowały w Poznaniu.- Dwie zdobyte bramki na zmarzniętym boisku z powodu gęsto padającego śniegu i polarnej temperatury - można przeczytać w opisie. Dziennikarze Corriere dello Sport docenili ambicję podopiecznych Franciszka Smudy. - Udinese myślało już tylko o obronie wyniku. Polacy zaczęli grać odważniej, z sercem i najpierw zdobyli kontaktowego gola, a trzy minuty później doprowadzili do wyrównania. - piszą Włosi.

- Udinese sprezentowało remis Lechowi - informuje TuttoSport. Turyński dziennik nie ma wątpliwości, że po bramkowym remisie w Polsce Friulianim krzywda w rewanżu się nie stanie, ale jednocześnie sugeruje, że Pasquale Marino i jego piłkarze mają o czym myśleć. - Bianconeri powinni odmówić modlitwę i przeprosić, bo zostawili za dużo przestrzeni Lechowi w końcówce rywalizacji. Za tydzień Friuliani muszą być bardziej skoncentrowani, bardziej zdecydowani, chociaż do awansu może wystarczyć nawet ta sportowa złośliwość, którą piłkarze Udniese pokazali w pierwszej połowie rywalizacji na stadionie w Poznaniu - kończy Tuttosport.

Komentarze (0)