Tomasz Foszmańczyk opuścił Ekstraklasę. "Nie traktuję tego jako krok w tył"

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela

Tomasz Foszmańczyk w zeszłym sezonie grał w Ekstraklasie w zespole Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. 30-latek przed nadchodzącymi rozgrywkami zdecydował się na przenosiny do I-ligowego GKS-u Katowice.

W poprzednim sezonie Tomasz Foszmańczyk w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w 26 spotkaniach, w których strzelił dwa gole. 30-latek w Ekstraklasie spędził tylko sezon. Po trzyletnim pobycie w Niecieczy nie podpisał nowego kontraktu, a swoją karierę kontynuować będzie w GKS-ie Katowice, gdzie ma być jednym z kluczowych zawodników.

- Na pewno nie traktuję tego jako kroku w tył, a jako dalszy rozwój. Razem z drużyną i całym sztabem mamy stworzone takie warunki, że spokojnie można jeszcze uzyskać progres. Mimo 30 lat liczę na to, że tak się stanie. Mam nadzieję, że przede wszystkim jako drużyna będziemy się dobrze prezentować na boisku i będzie to owocowało zdobywanymi punktami w lidze - powiedział Foszmańczyk.

GKS Katowice jest jednym z faworytów rozgrywek I ligi. Celem na nadchodzące rozgrywki jest awans do Ekstraklasy. Nowy piłkarz śląskiego klubu tonuje jednak nastroje. - Powiem szczerze, że nie odczuwam tego w ten sposób. Chcemy na bazie tego, co uda nam się przygotować, zacząć jak najlepiej ligę, a sytuacja później sama się wyklaruje. Mam nadzieję, że z pozytywnym dla nas zakończeniem - stwierdził.

30-latek w przeszłości reprezentował barwy pięciu klubów z województwa śląskiego i nie ukrywa, że cieszy się z powrotu w ten region kraju. - Motywacja może nie, ale wcześniej już wspominałem, że powrót na Śląsk każdemu wychodzi na dobre i ja też pod tym kątem rozważałem swoją przyszłość. Dobrze się czuję w tym regionie, tu się wychowałem i obojętne czy ktoś jest stąd, czy przyjeżdża tutaj pierwszy raz, to powtarza, że dobrze czuje się w szatni i ja tu nie jestem wyjątkiem - przyznał Foszmańczyk.

ZOBACZ WIDEO Jacek Zieliński po bolesnej porażce Cracovii: ta porażka będzie się czkawką odbijała (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)