W poniedziałek 21-latek zaczął nadrabiać zaległości treningowe. W odróżnieniu od kolegów, którzy tego dnia mieli wolne, on pracował pod okiem Andrzeja Kasprzaka, który odpowiada w Kolejorzu za przygotowanie fizyczne.
We wtorek natomiast Karol Linetty wziął udział w zajęciach z całym zespołem. - Już po tygodniu urlopu chciałem wracać do treningów. Mam duży głód piłki. Zaczynam się przygotowywać do sezonu. Ten okres będzie zaburzony, ale poradzę sobie. Myślę, że nie potrzebuję dużo czasu, żeby wrócić do formy - przyznał piłkarz na łamach oficjalnego serwisu Lecha.
Niewykluczone, że pierwszy występ 21-letni pomocnik zaliczy już w niedzielę, gdy w ramach 2. kolejki Ekstraklasy ekipa Jana Urbana podejmie KGHM Zagłębie Lubin.
ZOBACZ WIDEO Kazimierz Moskal: na stare śmieci zawsze miło się wraca (źródło TVP)
{"id":"","title":""}