Europejskie puchary: UEFA wypłaci klubom bajońskie sumy, Legia Warszawa z szansą na zarobienie fortuny

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

Polskie kluby w trwającej edycji europejskich pucharów spisują się dotąd słabo, mimo że do podniesienia z boiska jest prawdziwa fortuna. Jeśli Legia awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów, to może zarobić ponad 55 mln zł.

Stawki, które podał na Twitterze dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN Łukasz Wachowski, rosną z roku na rok, a dla drużyn grających w Ekstraklasie mogą stanowić niesamowity zastrzyk do budżetu.

Wciąż mamy bardzo duże różnice między Ligą Mistrzów i Ligą Europy, lecz nawet w tej drugiej można zainkasować mnóstwo pieniędzy. Każda drużyna, która znajdzie się w fazie grupowej, otrzyma 2,6 mln euro, czyli 11,4 mln zł.

W Champions League zarobek jest natomiast czterokrotnie większy. Udział w zasadniczej części rozgrywek wiąże się z premią w wysokości 12,7 mln euro, czyli zawrotne 55,6 mln zł!

Opłaca się też wygrywać poszczególne mecze, bo za jedno zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów UEFA płaci 1,5 mln euro - niemal 6,6 mln zł.

ZOBACZ WIDEO Nemanja Nikolić: nie chcę odchodzić z Legii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: