Ofensywa wreszcie kompletna
Zespół Rogera Schmidta w ostatnich miesiącach potrafił imponować grą ofensywną, ale świetne występy przeplatał bezbarwnymi. Aby Bayer Leverkusen strzelał więcej goli niż dotąd i linia ataku była bardziej elastyczna, działacze wydali rekordowe 20 mln euro na Kevina Vollanda.
Reprezentant Niemiec był zdecydowanym liderem TSG 1899 Hoffenheim, jego talent dostrzegał sam Joachim Loew. 24-latek dysponuje wszelkimi atutami, by zostać gwiazdą, a na BayArena powinien mieć odpowiednie wsparcie.
Volland będzie występował w jednej linii z Karimem Bellarabim oraz Hakanem Calhanoglu, Julianem Brandtem albo powracającym z wypożyczenia Levinem Oztunalim, natomiast w rolę napastnika wcieli się najlepszy strzelec drużyny z minionego sezonu Javier Hernandez. Tak obsadzonego ataku może pozazdrościć Bayerowi wiele zespołów.
Toprak musi zostać
Borussia Dortmund oferowała ponad 20 mln euro za Omera Topraka, ale dyrektor sportowy Rudi Voeller stanowczo odmówił. Rezygnując z pokaźnego odstępnego, wykluczył transfer Turka, który jest filarem defensywy Bayeru i ma prowadzić zespół do sukcesów.
Toprak za partnera ma powołanego na Euro 2016 do kadry Niemiec Jonathana Taha lub równie solidnego Kyriakosa Papadopoulosa. Dobrze obsadzone są również boki obrony: z kontuzjami wreszcie zdołał uporać się Tin Jedvaj, gotowi są również Roberto Hilbert i Wendell, a także utalentowani Benjamin Henrichs i Danny da Costa.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Szpakowski: Medale w Rio? Powinniśmy przebić Londyn (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Aranguiz ma być gwiazdą i liderem
Charles Aranguiz był wielką nadzieją Bayeru na sezon 2015/2016, ale stracił niemal wiele miesięcy na skutek kontuzji. Kiedy w kwietniu wrócił do zdrowia, w krótkim czasie odbudował formę i zdążył pokazać nieprzeciętne możliwości, a później błyszczał podczas Copa America Centenario.
Chilijczyk, o ile wykorzysta swój potencjał, z pewnością zostanie gwiazdą Bundesligi i wyśle na ławkę rezerwowych Larsa Bendera, Kevina Kampla albo nowo pozyskanego Juliana Baumgartlingera. Waleczny i ciężko pracujący w destrukcji Austriak z 1.FSV Mainz był jednym z głównych transferowych celów trenera Schmidta, a zastąpił zawodzącego w Bayerze Christopha Kramera.
Trzecie miejsce będzie porażką?
Począwszy od 2003 roku Bayer tylko raz wywalczył tytuł wicemistrzowski - w sezonie 2010/2011. Teraz szanse na powtórkę tego świetnego wyniku wydają się być bardzo duże.
Wskazują na to nie tyle dokonane dotąd wzmocnienia (Baumgartlinger, Volland), co coraz większa dojrzałość i doświadczenie kluczowych zawodników (na przykład 20-letniego Brandta), a także powroty po kontuzjach ważnych ogniw (Jedvaja, Aranguiza) oraz komfort pracy dla trenera Schmidta, który cieszy się pełnym zaufaniem i nie musi obawiać się zwolnienia.
Przy tym stanie posiadania miejsce na najniższym stopniu podium jest dla Aptekarzy obowiązkiem. Schalke 04 Gelsenkirchen, Borussia Moenchengladbach, VfL Wolfsburg i inne drużyny również mają spory potencjał, ale Bayerowi bliżej niż do nich jest do broniącej wicemistrzostwa Borussii Dortmund.
Prawdopodobna "jedenastka" Bayeru w nowym sezonie:
Bernd Leno - Tin Jedvaj, Omer Toprak, Jonathan Tah, Wendell - Kevin Kampl, Charles Aranguiz - Karim Bellarabi, Hakan Calhanoglu, Kevin Volland - Javier Hernandez.
Rezerwowi:
Ramazan Ozcan - Roberto Hilbert, Andre Ramalho, Kyriakos Papadopoulos, Benjamin Henrichs, Danny da Costa - Lars Bender, Julian Baumgartlinger, Levin Oztunali, Wladlen Jurczenko, Julian Brandt, Robbie Kruse - Admir Mehmedi, Stefan Kiessling, Joel Pohjanpalo.