Kebba Ceesay trzecim obrońcą, który opuścił Lecha. Jan Urban podał powód transferu

Niedawne odejście Kebby Ceesaya to już trzeci letni ubytek Lecha w obronie. Dlaczego poznaniacy tak łatwo puścili Gambijczyka do innego klubu? Trener Jan Urban rozwiał wątpliwości.

W sezonie 2015/2016 28-latek uzbierał 18 występów w Ekstraklasie, w sumie spędzając na boisku 1361 minut. Ten dorobek nie był dla niego satysfakcjonujący.

- Kebba nie był zadowolony z roli, jaką odgrywa w drużynie, ale już wcześniej dałem mu do zrozumienia, że na prawej obronie bardziej będę stawiał na Tomasza Kędziorę - powiedział trener Jan Urban.

W tej sytuacji Gambijczyk wyraził chęć odejścia, lecz to też nie było proste, bo wciąż miał ważny kontrakt w stolicy Wielkopolski. - Wiedział, że jeśli chce opuścić Lecha, to będzie musiał sobie znaleźć klub - zaznaczył Urban.

W związku z tym Ceesay otrzymał niedawno wolne, by móc prowadzić negocjacje. Poszukiwania nowego pracodawcy zakończyły się sukcesem, w efekcie w ubiegły poniedziałek ogłoszono podpisanie przez niego umowy z Djurdgardens IF. To ten sam zespół, z którego latem 2012 roku został sprowadzony do Kolejorza.

Odejście Gambijczyka to już trzeci ubytek w obronie poznaniaków. Tego lata pożegnano również Marcina Kamińskiego i Vladimira Volkova.

Przygotuj się na coś wielkiego! Wielkie drużyny i wielcy piłkarze, czyli International Champions Cup w Eleven Sports! Oglądaj kanał online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia czy INEA.

ZOBACZ WIDEO Martin Polacek: teraz mamy co wpisać do CV (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)