Gerson: Mamy najlepszy zespół w Polsce, ale musimy to udowodnić na boisku

Newspix / ARTUR PODLEWSKI / 058sport.p
Newspix / ARTUR PODLEWSKI / 058sport.p

Asystą w Lublinie Gerson pokazał, że Piotr Nowak podjął dobrą decyzję przywracając go do składu. Po trudnych miesiącach Brazylijczyk wierzy w to, że jest obecnie lepszym piłkarzem.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Gersona, który znalazł się poza składem Lechii Gdańsk. - Nikt nie chce być poza składem. Chciałem grać, bo mam ambicje. W ostatnim sezonie byłem rozczarowany, ale walczyłem o swoją szansę. W życiu, podobnie jak w piłce nożnej zawsze ma się gorsze momenty. Gdy się jednak z nich coś wyciągnie, pomogą w rozwoju. Czuję się lepszym piłkarzem - powiedział obrońca Lechii.

Gerson wrócił do składu po długiej przerwie i od razu zaliczył asystę. - Dla mnie to było za długo, ale czasami trzeba odczekać swoje, walczyć o miejsce w drużynie i w składzie meczowym. Jestem zadowolony z 80 minut meczu w Lublinie, bo w ciągu ostatnich dziesięciu byłem już martwy. Wygraliśmy, mamy trzy punkty i patrzymy na Wisłę - zdeklarował Brazylijczyk.

W końcówce pierwszego spotkania defensora w sezonie było widać olbrzymie problemy kondycyjne. Wcześniej byłem chory, miałem anginę. Nie jadłem wiele przez pięć dni i powrót na boisko był dla mnie trudny. Powinniśmy wygrać 3:0, ale ostatnie minuty były bardzo złe w naszym wykonaniu - przyznał Gerson.

ZOBACZ WIDEO: Niezwykły postęp reprezentacji Polski. "Dwa lata temu nikt by w to nie uwierzył"

Ostatni mecz rozegrany od pierwszej minuty pokazał, że Brazylijczyk nie jest jednak poza drużyną. - Nikt mi nie mówił o tym, że odejdę z zespołu. Mam ważny kontrakt i wierzę w menedżera oraz prezesa klubu - uciął spekulacje.

W Gdańsku są olbrzymie oczekiwania dotyczące końcowego wyniku. - Lotto Ekstraklasa to trudna liga i nigdy nie wiadomo co się w niej stanie. Mamy cały sezon, początkowo naszym celem jest to, by awansować do ósemki. Według mnie mamy najlepszy zespół w Polsce, ale musimy to udowodnić na boisku, nie tylko na papierze. Możemy być w pierwszej dwójce, ale trzeba to wywalczyć - przypomniał.

Komentarze (3)
avatar
Paweł Kopara Kopacki
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziennikarz sportowy, piszący na najczęściej przeglądanej stronie sportowej, który nie wie, że nie ma takiego klubu jak Zagłębie LubLin i że Lublin i Lubin są po dwóch skrajnych miejscach na ma Czytaj całość
avatar
Zbyszek Zborowski
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nowak czegoś Ci brakuje. Byłeś jednym z najlepszych piłkarzy w Polsce, naprawdę ale teraz w tej Lechii Gdańsk boisz się chyba tych Prezesów i jest dwuwładza. Nie lubię Lechii Gdańsk bo te przem Czytaj całość
avatar
Imisirah
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jakoś tego nie możecie udowodnić od lat.