Jakub Błaszczykowski zdecydowanie najlepiej czuje się w roli prawoskrzydłowego. To na tej pozycji błyszczał przed laty w Borussii Dortmund i z powodzeniem występował podczas Euro 2016 w reprezentacji Polski.
W VfL Wolfsburg "Kuba" będzie miał przynajmniej trzech konkurentów. W minionym sezonie Dieter Hecking najczęściej stosował system 4-2-3-1, a na prawej flance wystawiał Daniela Caligiuriego, Vieirinhie, Bruno Henrique oraz kilka razy Andre Schuerrle, który minie się z Błaszczykowskim na Volkswagen-Arena, ponieważ niedawno za 30 mln euro przeniósł się do BVB.
Najczęściej Hecking wysyłał do boju Caligiuriego, który w 40 występach strzelił 3 gole i 7 razy asystował. 28-latek jest piłkarzem solidnym i mającym ugruntowaną pozycję w Bundeslidze, jednak nie należy do gwiazd i zazwyczaj nie odgrywa kluczowej roli w grze Wilków. Co ciekawe, urodził się w Niemczech i w tym kraju spędził całą dotychczasową karierę, ale aspiruje do reprezentacji Włoch. W 2015 roku dostał nawet powołanie, jednak debiutu się nie doczekał.
Vieirinha, który niedawno cieszył się z wywalczenia tytułu mistrza Europy z reprezentacją Portugalii, nominalnie jest bocznym obrońcą, jednak w drugiej linii również radzi sobie przyzwoicie i trener nie obawiał się ustawiać go w tej roli. Z kolei Henrique został pozyskany w styczniu z ligi brazylijskiej za 4,5 mln euro i głównie siedział na ławce. Wyróżnił się w wygranym 2:0 pojedynku z Realem Madryt, jednak jak dotąd był to jednorazowy wyskok.
ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: Przyjdą bardzo ciężkie czasy dla Zagłębia (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Konkurentów Błaszczykowskiemu zatem nie zabraknie (w kadrze VfL jest jeszcze jeden prawoskrzydłowy - uzdolniony 18-letni Ismail Azzaoui), ale żaden z nich nie jest pewniakiem, który nie musiałby obawiać się rywalizacji z Polakiem. To "Kuba", o ile potwierdzi formę z mistrzostw Europy, będzie faworytem do występów w "jedenastce" obok etatowego reprezentanta Niemiec Juliana Draxlera.
Dodajmy, że Wolfsburg tego lata pozyskał już pięciu zawodników na inne pozycje: stopera Jeffreya Brumę, środkowego pomocnika Yannicka Gerhardta, ofensywnego pomocnika Daniela Didaviego, lewoskrzydłowego Josipa Brekalo i napastnika Borję Mayorala.
Taka prawda