Brazylia dla IO w Rio poświęciła dorosłą reprezentację podczas turnieju Copa America Centenario. Przerżnęli z kretesem w USA, Dunga został zwolniony, kadra U-23 ma nowego selekcjonera, a skład wybrany przez Rogeria Micale wygląda okazale.
W 1996 drużyna z Ronaldo, Roberto Carlosem, Rivaldo czy Bebeto nie doszła nawet do finału. W 2008 nie pomogli Marcelo, Ronaldinho, Thiago Silva, Alexandre Pato, Diego i Ramires. A i tak najbliżej złota była ekipa rewelacyjnie wówczas grającego Romario z 1988 roku. W Seulu Baixinho doprowadził reprezentację do finału, był gwiazdą imprezy, królem strzelców i ... zaledwie wicemistrzem.
Dlaczego akurat Neymar miałby być wyjątkiem? Bo wielki talent drzemie w Gabrielu, Gabrielu Jesusie i Luanie, którzy z Neymarem mają zagrać w kwartecie, bo Brazylia pracuje nad reaktywacją ustawienia 4-2-4. To taktyka, która dała złote medale mistrzostw świata w czasach Pelego.
Konkurencja gra dla gospodarzy
Po tym jak Argentyna posypała się po Copa America, z kolei Portugalia wygrała Euro, Brazylii odpadło dwóch poważnych kandydatów do wygrania turnieju. Albicelestes selekcjonera wzięli z łapanki (jeszcze przed dymisją Gerardo Martino posadę porzucił selekcjoner U-20 Gabriel Milito), a cała armia gwiazd - rozczarowana wynikiem osiągniętym w USA - zawiesiła współpracę.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Rymaniak: Musimy zaakceptować ten remis (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Nowy trener, Julio Olarticoechea, miał twardy orzech do zgryzienia, bo już od dawna było wiadomo, że Argentyna nie skorzysta z usług Paolo Dybali, którego Juventus na igrzyska nie miał zamiaru zwalniać. Zestawić osiemnastkę tymczasowemu selekcjonerowi łatwo nie było, jednak potencjał kadrowy Argentyńczyków jest i tak potężny, skoro udało się zaprzęgnąć do roboty Angela Correę z Atletico Madryt, czy Luciano Vietto, o którego ciągle zabiega FC Barcelona. Jest utalentowany, dopiero co kupiony przez Villarreal Cristian Espinoza, jest Joaquin Correa, co to zamienił Sampdorię na Sevillę, w bramce zbierający kapitalne recenzje Geronimo Rulli z Realu Sociedad...
Bartłomiej Rabij
CAŁY TEKST MOŻNA ZNALEŹĆ W NOWYM NUMERZE TYGODNIKA "PIŁKA NOŻNA".
Czytaj więcej w "PN"
Błaszczykowski dołączył do watahy. Polak nowym piłkarzem Wolfsburga
Piotr Zieliński trafi ostatecznie do Neapolu? Oferta wciąż aktualna
Dwukrotny zdobywca Pucharu Europy chce najlepszego strzelca Legii Warszawa