Bielik pewnie i tak z Arsenalu odleci. Na jakiś czas

Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Krystian Bielik
Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Krystian Bielik

Krystian Bielik nie ma większych szans na grę w Premier League, pewnie zostanie z Arsenalu wypożyczony. Tak uważa angielski dziennikarz i bloger Andrew Mangan.

"Klasa! 18 lat?" - głośno zastanawiał się kilka dni temu "The Telegraph" w swojej relacji na żywo z meczu Arsenalu Londyn z gwiazdami MLS (wygrana 2:1). Anglikom nie chodziło o żadnego czarnoskórego piłkarza z Afryki, co do których często zgłaszane są wątpliwości odnośnie wieku. Pytanie dotyczyło Polaka Krystiana Bielika, który w tym spotkaniu wyszedł w pierwszym składzie. I miał kilka imponujących interwencji, ale to też po jego złym zagraniu padł gol dla rywali. Polak zagrał przez 45 minut, oceniono go różnie. Angielski Eurosport wybrał go najlepszym piłkarzem meczu, ale inne media już tak przychylne Polakowi nie były.

Krystian Bielik poleciał z Arsenalem Londyn na amerykańskie tournee i już jest jego wygranym. Grał też z innych meczach, Arsene Wenger zapowiedział, że zostawi Polaka w pierwszej drużynie co najmniej do grudnia, da mu kilka szans.

Na podbój Premier League będzie musiał jednak poczekać. - Myślę, że plan jest taki, iż pogra w Capital One Cup [Puchar Ligi Angielskiej], czyli rozgrywkach, w których Arsenal tradycyjnie daje młodzieży złapać doświadczenia. W zależności od tego, jak drużynie pójdzie, być może zostanie w niej dłużej niż do końca roku. Jednak potem i tak mógłby iść na wypożyczenie - studzi emocje Andrew Mangan. To dziennikarz i założyciel serwisu poświęconego Arsenalowi arseblog.com.

Doświadczenie jest tu słowem kluczem, bo Arsene Wenger szuka teraz uzupełnienia na środku obrony. Z powodu kontuzji na pięć miesięcy wypadł mu ze składu Per Mertesacker, chory na razie jest Gabriel Paulista, choć do ligi pewnie już się wykuruje. Laurent Koscielny dłużej odpoczywał po Euro 2016 i na razie jego forma jest niewiadomą. Co do tego, że to on wyjdzie 14 sierpnia na pierwszy mecz z Liverpoolem nie ma jednak wątpliwości. Trzecim w kolejce do gry jest teraz Calum Chambers, który choć ma 21 lat, to jednak za sobą już ponad 50 meczów w Premier League. Rob Holding z młodzieżówki, który też jest z drużyną w USA, jest od Bielika starszy o dwa lata i ma za sobą grę o klasę niżej w barwach Boltonu Wanderers.

ZOBACZ WIDEO: Syn znanego napastnika rozwija karierę piłkarską. Będzie lepszy od ojca?

Bielik do Arsenalu trafił jako defensywny pomocnik, ale Francuz wymyślił sobie, że zrobi z niego stopera. I od dłuższego czasu Polak trenuje właśnie grę na tej pozycji, jako środkowy defensor występuje też w młodzieżówce Arsenalu.

- Mało prawdopodobne, żeby w tym sezonie grał w pierwszym zespole, więc wypożyczenie na przykład do któregoś z klubów Championship miałoby wiele sensu. Tam właśnie mógłby się rozwinąć jeszcze bardziej.

Polak ma już za sobą debiut u Arsene Wengera. Było to jesienią ubiegłego roku w meczu z Sheffield Wednesday, właśnie w Pucharze Ligi Angielskiej.

Jacek Stańczyk
Źródło artykułu: