Liga Mistrzów pierwszy raz od 7 lat bez Szachtara Donieck. To dowód na regres ligi ukraińskiej

PAP/EPA /  	PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
PAP/EPA / PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Szachtar Donieck brał udział w każdej kolejnej edycji Champions League począwszy od 2010 roku. Tym razem wicemistrz Ukrainy nieoczekiwanie poległ już w III rundzie eliminacji z Young Boys Berno.

W tym artykule dowiesz się o:

Szachtar Donieck w 2011 roku grał w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i miał ugruntowaną pozycję w rozgrywkach. W każdym kolejnym sezonie potrafił napsuć krwi faworytom, a w 2012 i 2014 roku przechodził do 1/8 finału. Jeszcze w ubiegłej edycji Górnicy bez trudu przebrnęli przez eliminacje, pokonując Fenerbahce Stambuł oraz Rapid Wiedeń.

Tym razem Szachtar, który jako wicemistrz Ukrainy musiał walczyć w eliminacjach, nie dał sobie rady z Young Boys Berno. O wszystkim zadecydowały wprawdzie rzuty karne (2:0, 0:2, k. 2:4), ale nie sposób niepowodzenia uznać za wypadek przy pracy. Liga ukraińska wpadła w dołek, co najlepiej pokazuje fakt okrojenia rozgrywek do 12 zespołów z powodu problemów finansowych.

Co znamienne, aż do tej pory żaden zespół nie przeprowadził transferu, za który musiałby zapłacić choćby niewielką sumę. Ani Szachtar, ani Dynamo Kijów i Dnipro Dniepropietrowsk nie wzmocniły składów. W Doniecku wprawdzie zatrzymano kluczowych piłkarzy, ale słabnąca konkurencja w lidze i wciąż napięta sytuacja polityczna w kraju nie sprzyja rozwojowi drużyny.

Nowy trener Paulo Fonseca, który zastąpił wieloletniego szkoleniowca Mirceę Lucescu, zaczął pracę od falstartu. Wprawdzie Szachtar ma jeszcze szansę zakwalifikować się do Ligi Europy, ale będzie to wynik poniżej oczekiwań, a brak awansu do Ligi Mistrzów może poskutkować exodusem ważnych graczy, w tym Brazylijczyków Freda, Bernarda, Taisona i Marlosa.

Ukrainę w Champions League będzie reprezentować Dynamo Kijów. Jeśli jednak zawiedzie, a inne drużyny nie popiszą się w LE, liga ukraińska zacznie spadać w rankingu UEFA i wkrótce może stracić pewne miejsce w fazie grupowej LM.

ZOBACZ WIDEO Igor Lewczuk: najważniejszym celem był awans, a styl... (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)