Po pokonaniu Pogoni Szczecin na inaugurację sezonu Wisła przegrała z Arką Gdynia i Lechią Gdańsk, a w piątek w 192. derbach Krakowa uległa także Cracovii. Robert Maaskant i Kazimierz Moskal, którzy w ostatnich latach przegrywali Świętą Wojnę, po derbowej porażce żegnali się z pracą przy Reymonta 22. Dariusz Wdowczyk ma świadomość tego, że jego pozycja w ostatnich tygodniach uległa osłabieniu.
- My siadamy na beczce prochu i ktoś odpala lont - jak długi ten lont jest? Nie wiem, ale już się pali. Takie jest nasze życie - mówi spokojnie trener Wisły.
Murem za swoim szkoleniowcem stoją zawodnicy Białej Gwiazdy. - Przed meczem czytałem, że jeśli przegramy, trener Wdowczyk zostanie zwolniony. Nie wyobrażam sobie, by mógł nas opuścić. Jest najlepszym szkoleniowcem w Polsce. To co się stało, nie jest jego winą, lecz naszą. Zrobił dużo dobrego - mówi Patryk Małecki.
Dariusz Wdowczyk pracuje w Wiśle od 13 marca. Pod jego wodzą zespół rozegrał 15 spotkań, w których zdobył 27 punktów. W branym pod uwagę okresie to drugi wynik w ekstraklasie. Skuteczniejsze od Białej Gwiazdy Wdowczyka jest tylko Zagłębie Lubin.
ZOBACZ WIDEO Marcin Lewandowski: Jestem świetnie przygotowany do IO (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
nie róbcie znowu jaj ze zwalnianiem bezmyślnym za takie porażki - przecież on nie ma kim grać bo za co mieli kogoś kupić biedaki? z pustego i salomon nie naleje; i odbi Czytaj całość