Cracovia objęła prowadzenie już w 2. minucie spotkania po pięknym uderzeniu Marcina Budzińskiego z dystansu. Potem Biała Gwiazda przejęła inicjatywę, ale tuż przed przerwą Pasy zdobyły drugą bramkę za sprawą Mateusza Szczepaniaka. Honorowego gola Wisła strzeliła dopiero w 88. minucie.
- Gratuluję Cracovii zdobycia trzech punktów w derbach. Nim mecz się rozpoczął, przegrywaliśmy już 0:1. Myślę, że szybko się otrząsnęliśmy, opanowaliśmy to, co działo się na boisku i nadzialiśmy się na kontrę.... - mówi trener Dariusz Wdowczyk.
- Przegrane derby to cios dla zawodników i dla mnie, ale przed nami kolejne mecze. Runda się dopiero zaczęła. Myślę, że przyjdzie czas, kiedy słońce i dla nas zaświeci - dodaje opiekun Wisły.
Szkoleniowiec Białej Gwiazdy nie ukrywa, że ma duże pretensje do Pawła Brożka i Zdenka Ondraska.
- Nasi napastnicy nieco odstawali od reszty. Byli zbyt statyczni. Zdecydowanie więcej wymagam od naszych napastników. Chodzi mi o ciężką pracę także w defensywie. Nie winię ich za porażkę, ale będę wymagał od nich zdecydowanie więcej - tłumaczy Wdowczyk, który Brożka z boiska ściągnął jeszcze przed końcem I połowy: - Paweł ma kontuzję żeber, ale nie wiem w tej chwili nic więcej.
Porażka z Cracovią była już trzecią kolejną Wisły. - Może to nie kryzys, choć faktycznie przegrywamy trzeci mecz z rzędu. Te trzy wyjazdowe spotkania nie były łatwe, choć liczyłem na więcej - mówi Wdowczyk.
Przygotuj się na coś wielkiego! Wielkie drużyny i wielcy piłkarze, czyli International Champions Cup w Eleven Sports! Oglądaj kanał online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 43. Tomasz Majewski: niektóre części mojego ciała są zużyte jak u 60-latka [3/3] (źródło TVP)