Pojedynek na Wembley nie był porywający - zwłaszcza w pierwszej połowie. Oba zespoły rozkręcały się bardzo długo i często wymieniały podania w środkowej strefie, przez co brakowało klarownych sytuacji. Z upływem czasu nieco lepsze wrażenie zaczęły jednak sprawiać Lisy, czego dowodem był choćby strzał głową Shinjiego Okazakiego, po którym piłka zatrzymała się na poprzeczce.
O otwarciu wyniku zdecydował błysk Jessego Lingarda, który niesamowitą szarżą minął aż pięciu rywali, stanął oko w oko z Kasperem Schmeichelem i trafił do siatki po jego nodze. To był jeden z nielicznych momentów przyspieszenia w ekipie Czerwonych Diabłów, która wcześniej takich okazji nie stwarzała.
Tuż po przerwie kibice Manchesteru United mieli kwaśną minę, bo na tablicy wyników zrobiło się 1:1. Wszystko za sprawą nieprawdopodobnego "wielbłąda" Marouane'a Fellainiego, który zbyt krótko podał do Davida de Gei i wyszła z tego asysta przy golu Jamiego Vardy'ego. Snajper Leicester łatwo minął Hiszpana i trafił z ostrego kąta do pustej bramki.
Później nic nie wskazywało na rychłe rozstrzygnięcie, bo tempo znów spadło, żaden z zespołów nie miał też ochoty podejmować ryzyka. Nadeszła jednak 83. minuta, w której dał znać o sobie Zlatan Ibrahimović. Szwed - do tej pory praktycznie niewidoczny - zamknął głową dośrodkowanie Antonio Valencii i piłka ugrzęzła w siatce przy dalszym słupku.
Lisy próbowały jeszcze coś wskórać, ale mimo kilku rozpaczliwych prób nie zdołały zdobyć wyrównującej bramki i pierwsze angielskie trofeum w sezonie 2016/2017 wywalczył zespół Jose Mourinho. Portugalski menedżer może się więc cieszyć ze znakomitego wejścia do klubu z Old Trafford - tak samo jak "Ibra", bo to jego premierowy gol okazał się decydujący.
W niedzielę nie zobaczyliśmy na boisku Bartosza Kapustki i Marcina Wasilewskiego. Żaden z Polaków nie załapał się nawet do osiemnastki meczowej mistrza Anglii.
Leicester City - Manchester United 1:2 (0:1)
0:1 - Jesse Lingard 32'
1:1 - Jamie Vardy 52'
1:2 - Zlatan Ibrahimović 83'
Składy:
Leicester City: Kasper Schmeichel - Danny Simpson (63' Luis Hernandez), Robert Huth (89' Leonardo Ulloa), Wes Morgan, Christian Fuchs (80' Jeffrey Schlupp), Riyad Mahrez, Danny Drinkwater, Andy King (63' Nampalys Mendy), Marc Albrighton (46' Demarai Gray), Shinji Okazaki (46' Ahmed Musa), Jamie Vardy.
Manchester United: David de Gea - Antonio Valencia, Eric Bailly, Daley Blind, Luke Shaw (69' Marcos Rojo), Michael Carrick (61' Ander Herrera), Marouane Fellaini, Jesse Lingard (63' Juan Mata, 90+3' Henrich Mchitarjan), Wayne Rooney (88' Morgan Schneiderlin), Anthony Martial (70' Marcus Rashford), Zlatan Ibrahimović.
Żółte kartki: Danny Simpson, Andy King, Jamie Vardy (Leicester City) oraz Eric Bailly (Manchester United).
Sędzia: Craig Pawson.
ZOBACZ WIDEO Rafał Majka: naprawdę nie wiem jak uniknąłem kraksy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}