Samotna pogoń Wayne'a Rooneya za Alanem Shearerem

Z roku na rok Wayne Rooney strzela coraz mniej bramek w Premier League. W poprzednim sezonie pierwszy raz od momentu dołączenia do Manchesteru United, nie uzyskał minimum 10 trafień w jednej kampanii. Przyczyniła się do tego słabsza forma zarówno Anglika, całego zespołu, jak i zmiana pozycji, którą zafundował mu Louis van Gaal.

Jednak gdy Jose Mourinho podpisał kontrakt od razu zaznaczył, że dla niego Rooney to napastnik. Nie gra wprawdzie najbardziej wysuniętego, ponieważ tym jest Zlatan Ibrahimović, ale Rooney często wypełnia jego pozycję i znajduje się w sytuacjach strzeleckich dużo częściej niż chociażby w poprzednim sezonie.

Niedługo skończy 31 lat i czy uda mu się odrobić 66 goli straty do Alana Shearera? Będzie to niezwykle trudne, ponieważ nawet jeśli Rooney będzie zdobywał co sezon solidne 15 goli, to i tak będzie potrzebował do tego minimum czterech lat.

Drugie miejsce i tak ma zapewnione już na najbliższe kilka lat. Kolejnym graczem, który jeszcze występuje w Premier League jest na jedenastym miejscu Jermain Defoe ze 145 bramkami na koncie. Snajper Sunderlandu w październiku skończy 34 lata i jest bliżej niż dalej zakończenia piłkarskiej kariery. Awans do czołowej ósemki jest jak najbardziej w zasięgu byłego reprezentanta Synów Albionu. Do Michaela Owena traci bowiem ledwie pięć bramek.

ZOBACZ WIDEO Marta Walczykiewicz odbiera srebrny medal

{"id":"","title":""}

Na 25 miejscu listy wszech czasów jest Sergio Aguero, który może pochwalić się skutecznością 0,68 gola na mecz, a to dużo więcej niż Rooney (0,44) i Defoe (0,33). To wynik nawet lepszy od Alana Shearera (0,58), ale czy Aguero przez kolejne lata będzie jeszcze grał w Premier League? Licząc, że Argentyńczyk będzie zdobywał średnio 20 bramek na sezon, to potrzebowałby ośmiu lat, żeby doskoczyć do Shearera, a w tym roku skończył już 28 lat. Scenariusz zatem mało realny.

W pierwszej pięćdziesiątce jest jeszcze Peter Crouch, który jednak jest u schyłku swojej kariery i w Stoke City gra już naprawdę mało.

Swoją pozycję znacznie może poprawić jeszcze Daniel Sturridge (70 goli), ale tylko pod warunkiem, że nie będzie miał problemów zdrowotnych.

Najlepsi strzelcy Premier League wszech czasów:

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna karta Brazylii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}