Robert Lewandowski wygrał klasyfikację najskuteczniejszych z 30 trafieniami i wyprzedził Pierre-Emericka Aubameyanga (25 goli) oraz Thomasa Muellera (20). Gabończyk w końcówce sezonu nieco spuścił z tonu począwszy od 24. kolejki i zdobył tylko trzy bramki.
- Chcę się poprawić i strzelić w tym sezonie więcej niż 25 goli. Poza tym słabo wiodło mi się dotąd w Pucharze Niemiec, spróbuję to zmienić - zapowiada snajper Borussii Dortmund przed rozpoczynającymi się w piątek rozgrywkami. - Mam teraz 27 lat i jestem tutaj już do trzech lat. Chciałbym mieć jeszcze większy wpływ na grę zespołu i odgrywać istotniejszą rolę, na przykład poprzez pomaganie Ousmane Dembele - tłumaczy.
Aubameyangowi może być trudniej strzelać gole, ponieważ Borussię opuścił najczęściej asystujący Henrich Mchitarjan. - Odejście Hummelsa, Gundogana i Mchitarjan to bardzo duża strata, jednak nie obawiam się o jakość gry Borussii. Mój transfer? Jestem szczerym gościem i jeśli zapragnę zmienić klub, będę na ten temat mówił - przekonuje.
Do walki o tytuł króla strzelców Bundesligi włączyć może się Mario Gomez, który wzmocnił VfL Wolfsburg. Reprezentant Niemiec jeszcze w Bayernie Monachium zdobył mnóstwo bramek. W swoim drugim sezonie w Bundeslidze groźny będzie również Javier Hernandez z Bayeru Leverkusen.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Nieważne jak. Ważne, że awansowaliśmy