Pogoń - Cracovia: Portowcy nie chcą postoju na Pasach

Newspix / Rafal Rusek / PressFocus  / Piłkarze Pogoni Szczecin
Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / Piłkarze Pogoni Szczecin

W poprzednim sezonie Pogoń Szczecin i Cracovia walczyły o podium, a obecnie balansują na granicy grup mistrzowskiej i spadkowej. Coraz lepiej punktują szczecinianie i nie chcą zatrzymać się przed przerwą reprezentacyjną.

Pogoń Szczecin wygrała dwa ostatnie mecze ligowe i pucharowy.

- Pogoń ma za sobą dobre mecze, gra dobrze w piłkę, więc jest na fali wznoszącej - przyznał Jacek Zieliński, trener Cracovii. - Mierzyliśmy się już z takimi przeciwnikami. Spodziewamy się wysoko zawieszonej poprzeczki, ale my również chcemy zapunktować. Doceniamy przeciwnika, ale jesteśmy pełni optymizmu.

Tydzień temu Portowcy wygrali 2:0 z Piastem Gliwice. Trudno spodziewać się zmian w ich składzie. Zostali od niego odsunięci wychowankowie akademii Pogoni. Tylko Sebastian Rudol przechodził szczeble szkolenia w Szczecinie. Kontuzjowani są David Niepsuj i Takafumi Akahoshi, a Jakub Piotrowski rozchorował się.

- Mecz jest dla mnie szczególny i najważniejszy, ponieważ najbliższy, a dodatkowo ostatni przed przerwą reprezentacyjną. Dlatego chcemy zagrać dobrze, podtrzymać passę, żeby można było rozpocząć dłuższe wolne z poczuciem dobrze wykonanego zadania - powiedział Moskal i zaznaczył, że nie odczuwa dodatkowego ciśnienia ze względu na wiślacką przeszłość.

ZOBACZ WIDEO Michał Kucharczyk: Są ludzie, którzy nic nie osiągnęli, a uważają się za znawców

Cracovia ma więcej problemów kadrowych niż gospodarze. Do Szczecina pojechała bez Damiana Dąbrowskiego, Diego Ferraresso, Pawła Jaroszyńskiego, Mateusza Cetnarskiego i Antona Karaczanakowa.

- W porównaniu ze składem z ubiegłego sezonu mamy wyrwane cztery zęby – opowiadał Zieliński. - To zawodnicy, którzy decydowali o grze. Próbujemy grać swoją piłkę, ale to nie będzie z takim polotem i z taką jakością, jak to miało miejsce wcześniej. Kapustki, Dąbrowskiego, Jaroszyńskiego, Cetnarskiego czy Rakelsa nie zastąpi się z dnia na dzień.

Pasy mają identyczny bilans jak Pogoń, czyli po dwa zwycięstwa, remisy i porażki, ale plasują się niżej w tabeli. Portowcy chcą odskoczyć od Cracovii, a ponadto odebrać jej palmę pierwszeństwa pod względem ofensywnego futbolu.

Dotychczas ekipa Moskala wykonuje zadanie. Oddaje najwięcej strzałów w Lotto Ekstraklasie i najwięcej z nich jest celnych.

- Cracovia również lubi grać atrakcyjnie dla kibiców, atakować i zdobywać bramki. Ani ja, ani trener Zieliński nie zmienimy swojej filozofii - obiecał trener Pogoni, podsycając oczekiwanie na dobre widowisko.

Pogoń Szczecin - Cracovia / sob. 27.08.2016 godz. 15.30

Przewidywane składy:

Pogoń: Kudła - Rudol, Fojut, Czerwiński, Lewandowski - Matras, Murawski - Delew, Drygas, Gyurcso - Kitano.

Cracovia: Sandomierski - Wójcicki, Wołąkiewicz, Polczak, Deleu - Covilo, Dimun - Jendrisek, Budziński, Vestenicky - Szczepaniak.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Komentarze (1)
avatar
Imisirah
27.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogoń ma kochana, mam nadzieję, że to nie był tylko czasowy zaskok ale stałe będziecie tak grać i dawać mi radochę.