Tylko przez 42 minuty w Chorzowie w meczu Legii Warszawa z Ruchem na boisku przebywał pomocnik gości Michał Kucharczyk. Zawodnik opuścił plac gry z urazem, z którym zmagał się od dłuższego czasu. Piłkarz przyznał, że miał nadzieję, iż uda mu się dograć do przerwy na mecze kadry, a dopiero potem wyleczyć.
Po spotkaniu trener Wojskowych Besnik Hasi wyjaśnił jak wygląda sytuacja Kucharczyka. - Ma problem ze stopą. Kontuzja odezwała się dwa dni po meczu z Dundalk. W sobotę wszystko było w porządku, ale w spotkaniu z Ruchem problem powrócił. Musimy skonsultować się z naszym sztabem medycznym i ustalić jak poważny jest to uraz - powiedział Albańczyk.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: cieszę się, że trafnie wytypowałem Real
{"id":"","title":""}