Już kilka dni temu Mariusz Rumak poinformował, że Andras Gosztonyi może sobie szukać nowego klubu.
- Dostał informację, że do końca okienka powinien sobie razem z menadżerem znaleźć klub. Jak doszło do nas dwóch skrzydłowych, jest Alvarinho i Łukasz Madej, to jest ograniczona liczba miejsc. Nie chodzi o to, żeby kogoś blokować. To dobry chłopak, dobry piłkarz, ale nie zaaklimatyzował się, nie pokazał swoich umiejętności w Polsce. Jeżeli jest ambitny, to na pewno będzie chciał wrócić do swojego kraju czy gdzieś podjąć rywalizację w innym klubie - mówił szkoleniowiec WKS-u.
Andras Gosztonyi jest pomocnikiem. Dla Śląska Wrocław rozegrał osiem meczów.
ZOBACZ WIDEO Kadra rozpoczęła przygotowania do meczu z Kazachstanem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}