Piotr Nowak: W Krakowie zagrać w zaangażowaniu, skupieniu i z pokorą

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W piątek piłkarze Lechii Gdańsk zagrają w Krakowie z Cracovią. Podopieczni Piotra Nowaka, podobnie jak cztery inne drużyny mają 13 punktów i liczą na to, że wkrótce będą mogli wrócić na fotel lidera.

Piłkarze Lechii Gdańsk mieli szansę odskoczyć od reszty stawki. Po ostatniej porażce czub tabeli jest jednak bardzo płaski. Teraz znów gdańszczanie będą walczyli o powrót na fotel lidera. - Na pewno tego chcemy. Wszyscy uważamy, że coś zawsze wychodzi z czegoś. Musimy przynajmniej na 70 procent wykonywać kolejne kroki, którymi są walka, determinacja, styl gry, pressing, prawdziwe granie w piłkę. Nie można tu iść na skróty. Wszystkie te szczeble należy pokonać, by później nie było problemów - powiedział Piotr Nowak, trener Lechii.
    
Cracovia przed spotkaniem z Lechią się wzmocniła. - Trudno powiedzieć jak będzie wyglądał mecz. Cracovia ma nowych piłkarzy, w tym Krzysztofa Piątka i Tomasza Brzyskiego. To zespół potrafiący grać w piłkę. Wzmocnienia krakowian na pewno coś dadzą - ocenił Nowak.

W ostatnim sezonie Lechia trzykrotnie przegrywała z tym rywalem. - Chcemy zagrać dobry mecz i to, co staraliśmy się robić na boisku przez ostatnie tygodnie. Musi być to poparte walką, determinacją i wolą zwycięstwa. O żadnych rewanżach nie ma mowy. Stać nas na to, by zagrać 90 minut na pełnych obrotach, w zaangażowaniu, skupieniu i z pokorą. Nasz mecz z Termalicą, czy Polski z Kazachstanem pokazały co się dzieje, gdy czasem jej brakuje. Jak można wygrać mecz, to trzeba znaleźć drogę do zwycięstwa - stwierdził trener.

W ostatnim czasie sporo krytyki spotkało gdańskich bramkarzy. - Jeśli chodzi o Podleśnego i Milinkovicia-Savicia, szkoda że podczas zgrupowania Damian nie zagrał nawet 45 minut. Vanja w tym czasie zagrał dwa mecze. Zobaczymy jak będą wyglądali. Musimy wziąć pewne rzeczy pod uwagę, bo łatwiej wejść do bramki, gdy jest się w pełnym rytmie meczowym. Mateusz Bąk to natomiast pełnoprawny członek zespołu i szacunek mu się należy, bo pracuje ciężko na treningach - skomentował Piotr Nowak.

ZOBACZ WIDEO: Kucharski: tej kadrze przyda się zimny prysznic (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)