Po raz ostatni były pomocnik Zawiszy Bydgoszcz wystąpił 27 sierpnia w domowym pojedynku z Cracovią (1:1). Opuścił wówczas boisko już w pierwszej połowie z powodu urazu uda. Późniejsze badania wykazały, że problem jest poważny i stąd dłuższa absencja.
Przerwa Kamila Drygasa w treningach miała potrwać przynajmniej dwa tygodnie. Wydaje się, że piłkarz nieco szybciej wraca do pełni sił, ale przeciwko Kolejorzowi jeszcze go zabrakło.
- Przy kontuzjach mięśniowych nie warto podejmować zbędnego ryzyka, by potem nie pojawiły się dodatkowe kłopoty. Dlatego w tym meczu jeszcze z Kamila nie skorzystaliśmy - wyjaśnił trener szczecinian Kazimierz Moskal.
Najwcześniej 25-latek zagra więc w najbliższą sobotę. Portowcy wyjadą wtedy do Płocka na potyczkę z Wisłą.
ZOBACZ WIDEO: Ruszył projekt Akademia Klasy Ekstra (źródło TVP)
{"id":"","title":""}