Krystian Rudnicki to bramkarz MKS-u Kluczbork, który ostatni mecz rozegrał 12 marca przeciwko GKS-owi Katowice. Właśnie wtedy rozpoczęły się problemy zdrowotne 22-latka, a piłkarz zamiast trenować, uczęszczał na badania, by poznać dokładną diagnozę lekarzy. Ta brzmiała jak wyrok - anemia aplastyczna. Jedynym ratunkiem na wyleczenie jest przeszczep szpiku kostnego. Do tego czasu Rudnicki będzie miał cyklicznie przetaczaną krew.
Kluczborski klub nie pozostawił swojego zawodnika na lodzie. #AkcjaReakcja - to specjalny hashtag w mediach społecznościowych, dzięki któremu kibice mogą okazywać wsparcie dla Rudnickiego, a także dowiedzieć się o najnowszych aukcjach i działaniach na rzecz 22-letniego bramkarza. Swoje koszulki na licytacje przekazali między innymi piłkarze MKS-u i Maciej Wilusz, a także takie kluby jak choćby Lech Poznań, Wisła Puławy, Sandecja Nowy Sącz czy siatkarski Lotos Trefl Gdańsk. Akcja nabiera tempa i na charytatywnych aukcjach ma zostać wystawionych nawet kilkadziesiąt przedmiotów.
Do grona klubów wspierających leczenie Rudnickiego dołączył Górnik Zabrze, który w meczu 7. kolejki I ligi zmierzył się właśnie z MKS-em Kluczbork. Przed rozpoczęciem spotkania kapitan Górnika, Adam Danch, przekazał na ręce kapitana MKS-u - Rafała Niziołka - koszulkę śląskiego klubu. W pomoc Rudnickiemu zaangażowali się również kibice Górnika Zabrze. Podczas specjalnej akcji oddali oni 10,5 litra krwi dla 22-latka.
Koszulka na licytację #AkcjaReakcja dla Krystiana Rudnickiego została przekazana! Dziękujemy @GornikZabrzeSSA! pic.twitter.com/MATRW7gHCt
— MKS Kluczbork (@MKS_Kluczbork) 14 września 2016
Dodajmy, że mecz pomiędzy Górnikiem i MKS-em zakończył się wygraną zabrzan 4:2. Gospodarze do przerwy prowadzili 2:0, ale kluczborczanie po wznowieniu gry zadali dwa ciosy i szybko doprowadzili do wyrównania. W końcówce szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili piłkarze Górnika, którzy tym samym odnieśli drugą wygraną z rzędu.
ZOBACZ WIDEO: Czerwiński: musimy skupić się na lidze