Remis Miedzi z GKS-em. "Emocjonujący mecz, dużo sytuacji"

Piłkarze Miedzi Legnica zremisowali na własnym stadionie 2:2 z GKS-em Katowice. Jeszcze w samej końcówce spotkania rzutu karnego nie wykorzystał Grzegorz Goncerz.

Miedź Legnica z GKS-em Katowice prowadziła już 2:0, by kilkanaście minut później remisować 2:2. Ostatecznie losy spotkania ważyły się do ostatnich minut. Najpierw rzutu karnego nie wykorzystał Grzegorz Goncerz, a później Paul Batin, napastnik Miedzi, sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zdołał zamienić na gola.

- Zanim zaczęliśmy grać w piłkę przegrywaliśmy 0:2. Na pewno z tego powodu duże słowa uznania dla drużyny za to, że przegrywając 0:2 na boisku przeciwnika, z bardzo trudnym, wymagającym rywalem, potrafiliśmy później to spotkanie wyrównać. Myślę, że w drugiej połowie do momentu po rzucie karnym, którego nie wykorzystaliśmy, mieliśmy sytuacje na to, żeby zdobyć gola na 3:2. Ostatnie minuty, niewykorzystany rzut karny, rozpoczęła się taka nasza trochę nieodpowiedzialna gra - mówił po meczu Jerzy Brzęczek.

- Po tej "jedenastce" przeciwnik miał sytuację na to, żeby zdobyć trzeciego gola. Na pewno wtedy zupełnie w innych nastrojach wracalibyśmy do Katowic. Myślę, że był to emocjonujący mecz, dużo sytuacji. Z jednego punktu jesteśmy również zadowoleni - dodał trener GKS-u.

W podobnym tonie wypowiadał się Ryszard Tarasiewicz. - Trudny mecz, każdy to widział. Na trudnym boisku. Spotkanie, które miało rytm. Dwa zespoły dobrze zorganizowane, które nie myślały tylko i wyłącznie o obronie. Strzeliliśmy dwie piękne bramki - powiedział trener zespołu z Legnicy.

- Przy drugiej straconej bramce i przy rzucie karnym wydaje mi się, że był brak komunikacji, trochę za duża nadgorliwość. Prowokujemy stratę drugiego gola i w konsekwencji rzut karny, który udało nam się obronić - dodał.

Tarasiewicz przyznał także, że remis był sprawiedliwy. - Tyle ile mogli moi zawodnicy, dali z siebie na boisku. Uważam, że wynik remisowy jest sprawiedliwy - podsumował szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Ruszył projekt Akademia Klasy Ekstra (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)