Doradca zarządu Legii Warszawa przegrał zakład. Kupi ponad czterysta piw

Newspix / Pressfocus/Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa
Newspix / Pressfocus/Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa

Wiara w Legię Warszawa wpędza w kłopoty. Doradca zarządu stołecznego klubu Seweryn Dmowski tydzień temu zaproponował na Twitterze ryzykowny zakład. Przegrał i teraz musi kupić ponad czterysta piw.

Dmowski zadeklarował, że prowadzona przez Besnika Hasiego Legia po trzydziestu kolejkach będzie liderem tabeli Lotto Ekstraklasy. - Zakłady przyjmuję do północy pod tym postem. Jeśli przegram, każdemu stawiam piwo. Jeśli wygram, każdy przegrany stawia mi piwo - napisał.

W niedzielę Hasi przestał być trenerem warszawskiej drużyny. Za pośrednictwem Twittera poinformował o tym właściciel Legii Bogusław Leśnodorski. Później odsunięcie Albańczyka od prowadzenia drużyny potwierdziła oficjalna strona internetowa stołecznego klubu.

Dmowski zakład przegrał. Doradca zarządu Legii do spraw komunikacji w ciągu tygodnia ma przekazać informację o sposobie odbioru nagrody. W nalewaniu piwa pomoże mu jeden z właścicieli warszawskiego klubu Maciej Wandzel, który tydzień temu do zakładu się włączył.

Warszawski zespół po dziewięciu kolejkach zajmuje w tabeli Lotto Ekstraklasy czternaste miejsce. Legia ma na koncie dziewięć punktów. W najbliższy weekend mistrzowie Polski zagrają na wyjeździe z Wisłą Kraków. Piątkowy mecz rozpocznie się o godzinie 20:30.

Źródło artykułu: