Miedź Legnica mierzy w tym sezonie wysoko - nawet w awans do Lotto Ekstraklasy. Jak na razie zespół prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicz w tabeli I ligi zajmuje siódme miejsce, lecz nie ma dużej straty do czołowych pozycji.
Znicz Pruszków to beniaminek tej klasy rozgrywkowej, który jednak w tym sezonie spisuje się słabo i z dorobkiem pięciu punktów zajmuje przedostatnie miejsce. Teraz piłkarze z Pruszkowa podejmować będą Miedziankę.
- Trzeba ten mecz wygrać. Będziemy faworytem i trzeba to potwierdzić na boisku - mówi Ryszard Tarasiewicz cytowany przez miedzlegnica.eu. Gospodarze w tym sezonie na własnym boisku jeszcze nie wygrali, choć tydzień temu odnieśli pierwsze zwycięstwo wyjazdowe w starciu z Wisłą Puławy.
Ryszard Tarasiewicz w najbliższym spotkaniu nie będzie mógł liczyć na Jakuba Chrzanowskiego. Przeziębiony jest natomiast Michał Bartkowiak. To, czy zagra, okaże się przed spotkaniem. Do dyspozycji szkoleniowca będzie natomiast Mariusz Rybicki.
ZOBACZ WIDEO: Mistrz Polski zagra z outsiderem. Kusto: Nie widzę faworyta w meczu Wisła - Legia
Czy Miedź Legnica wygra ze Zniczem Pruszków? 
