- Musimy dobrze się przygotować, by zdobyć kolejne trzy punkty. Jeżeli pokonamy Arkę Gdynia, to w ostatecznym rozrachunku, przy kolejnych pozytywnych rezultatach, możemy być nawet na siódmym miejscu w tabeli, czyli lepiej niż miało to miejsce w poprzednim sezonie - powiedział Sebastian Nowak na łamach oficjalnego serwisu Górnika.
Kapitan drużyny Henryka Kasperczaka liczy na dobre zakończenie rozgrywek, mimo niskiej na razie pozycji w tabeli. - Gdybyśmy to osiągnęli awansując z ostatniej lokaty, to byłoby coś. Jednak róbmy, co do nas należy, a po sezonie będziemy analizować i cieszyć się, mam nadzieję, z jak najlepszego miejsca.
W najbliższym czasie rywalami Górnika będą drużyny z czołówki: Lech Poznań i Legia Warszawa. - Są to zespoły pretendujące do mistrzostwa Polski, tak więc łatwo nie będzie, ale jeżeli damy z siebie wszystko, to możemy sprawić miłą niespodziankę. Nam każde punkty się przydadzą, natomiast strata oczek przez te drużyny dodałaby więcej emocji w walce o fotel lidera - stwierdził Nowak.
Obecnie bramkarz zabrzańskiej ekipy skupia się jednak na najbliższym rywalu - Arce Gdynia. - Nie lubię za bardzo wybiegać w przyszłość, bo koncentruję się na każdym kolejnym meczu. Jeżeli wygramy w piątek, to z pewnością nasze apetyty wzrosną - zakończył.