GKS Katowice po dziewięciu kolejkach tracił tylko punkt do strefy gwarantującej awans do Ekstraklasy. Diametralnie inna była sytuacja Stali Mielec. Beniaminek do tej pory nie odniósł jeszcze zwycięstwa i z dorobkiem 5 punktów zamyka tabelę I ligi. Mimo tak dużej różnicy kapitan GieKSy nie przewiduje łatwego meczu.
- Ci, którzy spoglądają z boku na to, co prezentuje Stal, uważają, że powinniśmy wygrać łatwo i będzie nam się przyjemnie grało. Natomiast ja jestem przekonany, że to będzie ciężkie spotkanie mimo, że Stal nie odniosła jeszcze zwycięstwa w tym sezonie. W niedzielę będzie w nich ogromna determinacja. Będą ustawieni mocno defensywnie, licząc na kontry - stwierdził Grzegorz Goncerz.
Katowiczanie mają na swoim koncie osiem meczów z rzędu bez porażki i tę świetną serię chcą przedłużyć w starciu z ligowym outsiderem. - Takie spotkania gra nam się ciężko, bo będziemy narażeni na kontrę. Jeśli jednak zagramy cierpliwie swoją piłkę, będziemy przenosić ciężar gry z jednej na drugą stronę, to myślę, że dojdziemy do sytuacji i niektóre z nich zamienimy na bramki - ocenił Goncerz.
Kapitan GKS-u Katowice przestrzega przed lekceważeniem przeciwnika. - Jeśli mogę o cokolwiek prosić przed tym meczem, to o to, by nie dopisywać nam trzech punktów. Zwycięstwo w tym spotkaniu trzeba będzie wydrzeć, grając z ogromną konsekwencją i determinacją. Wierzę, że zrealizujemy od początku do końca dobry plan na rozpracowanie przeciwnika i to przyniesie nam trzy punkty - przyznał Goncerz.
Mecz pomiędzy GKS-em Katowice i Stalą Mielec rozegrany zostanie w niedzielę 25 września, a jego początek zaplanowano na godzinę 18:00.
ZOBACZ WIDEO: "Najważniejsze dla klubów jest, żeby gwiazdy były szczęśliwe". Lewandowski ma dostać podwyżkę