"Le Figaro": Kamil Glik odwrócił losy meczu
Kamil Glik znakomicie wprowadził się do AS Monaco. Reprezentant Polski był bohaterem sobotniego meczu z Angers (2:1). Według "Le Figaro" to właśnie on odwrócił losy spotkania.
Dzięki sobotniej wygranej AS Monaco ma na koncie 16 punktów i prowadzi w Ligue 1 (drugie w tabeli OGC Nice ma dwa punkty mniej i jeden mecz rozegrany mniej).
"Le Figaro" przypomina, że trener Leonardo Jardim ze względu na bardzo napięty terminarz zostawił na ławce takich piłkarzy jak Thomas Lemar, Fabinho i Andrea Raggi (dwaj pierwsi pojawili się na boisku w drugiej połowie).
Francuski dziennik dodaje, że Monaco zdołało odwrócić losy meczu "dzięki Kamilowi Glikowi, który był zaangażowany w oba gole dla swojego zespołu". "To był godny odnotowania występ" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjne zwycięstwo Toulouse z PSG - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Dla Kamila Glika to już drugi ligowy gol w nowych barwach, pod tym względem lepszy jest tylko Fabinho, który ma na koncie trzy trafienia. Przypomnijmy, że reprezentant Polski trafił do Monaco z Torino za 11 milionów euro.
Polaka pochwalił trener Monaco Jardim. - Kamil Glik potrafi zdobywać bramki. Jest doświadczony, gra w reprezentacji Polski, jest naszym ważnym ogniwem - powiedział Portugalczyk.
W następnej kolejce Ligue 1 AS Monaco zagra na wyjeździe z FC Metz, a już we wtorek podejmie w spotkaniu Ligi Mistrzów Bayer Leverkusen.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)