Milik urazu doznał podczas sobotniego meczu eliminacji MŚ z Danią (3:2) przy próbie odbioru piłki przeciwnikowi. Po przerwie nie wyszedł już na boisko. W niedzielę opuścił zgrupowanie reprezentacji i poleciał do Rzymu. W tamtejszej klinice przejdzie badania. Jeżeli diagnoza zostanie potwierdzona we Włoszech, co jest formalnością, piłkarza czeka zabieg rekonstrukcji tkanki łącznej.
Zawodnik SSC Napoli ma przejść w poniedziałek operację. Od gry odpocznie dłużej niż początkowo przypuszczano. - Tego typu urazy leczy się dłużej niż cztery miesiące. Minimum pięć - tłumaczy nam lekarz kadry Jacek Jaroszewski.
Milik miał bardzo udany początek sezonu. W dziewięciu meczach dla Napoli strzelił siedem goli. W kadrze nie zdobył bramki od meczu fazy grupowej Euro 2016 z Irlandią Północną (1:0). W spotkaniu z Danią (3:2) wywalczył rzut karny.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski o karnym: nie było zatrzymania (Źródło: TVP S.A.)