W meczu 2. kolejki el. MŚ 2018 Polska pokonała Danię 3:2. We wtorek piłkarze Adama Nawałki zmierzą się z Armenią. - O czym marzę w meczu z Armenią? O trzech punktach i grze na zero z tyłu. Musi być pełne zabezpieczenie. Czy wygrają 4:0, 5:0, to jest nieważne. Ważne, żeby z tyłu było zero - mówi WP SportoweFakty Jan Tomaszewski.
W pierwszym spotkaniu el. MŚ 2018 Biało-Czerwoni zremisowali 2:2 z Kazachstanem, chociaż prowadzili 2:0. Z Duńczykami wygrywaliśmy już 3:0, ale ostatecznie zwyciężyliśmy 3:2. - Mam nadzieję, że ten mecz wreszcie będzie bez straconej bramki. Będziemy panowali i zdobędziemy trzy punkty. Nie ważne, ile strzelimy - podkreśla legendarny bramkarz w nawiązaniu do najbliższego spotkania.
Jan Tomaszewski docenił także selekcjonera polskiej drużyny narodowej. - Adam Nawałka wie, co robi. Bierze za to odpowiedzialność. Gratuluję mu, bo jest współliderem grupy. Mamy cztery punkty - skomentował Jan Tomaszewski.
Reprezentacja Armenii zajmuje ostatnie miejsce w grupie E. Nie zdobyła jeszcze punktu, przegrała dwa mecze, nie zdobyła gola, samemu tracąc sześć bramek.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: mam mocny charakter. Samobój mnie nie załamie (Źródło: TVP S.A.)
[/color]
Nic tylko pogratulowac.
A tekst o podziwie dla Nawalki , ze jest wiceliderem grupy juz powala na kolana.
Tak trzy Czytaj całość