Zwycięski debiut Jana Kociana. "Bardziej cieszy mnie wynik niż gra"

W spotkaniu 13. kolejki I ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała wygrało na wyjeździe z GKS-em Tychy 1:0. Dla Jana Kociana był to debiutancki mecz w roli trenera bielszczan.

Przed meczem w Tychach w ekipie Podbeskidzia Bielsko-Biała doszło do zmiany szkoleniowca. Pod wodzą Dariusza Dźwigały Górale w ośmiu poprzednich spotkaniach odnieśli tylko jedno zwycięstwo, a po przegranej na oficjalne otwarcie stadionu ze Stalą Mielec działaczom zabrakło cierpliwości i pożegnali się z dotychczasowym trenerem. Jego następcą został Jan Kocian.

Doświadczony szkoleniowiec w swoim debiucie sięgnął po komplet punktów. Dla bielszczan był to piąty triumf w tym sezonie. - Był to dla nas bardzo trudny mecz, ze szczęśliwym końcem. Po porażkach u siebie zawodnicy nie byli w zbyt dobrej dyspozycji psychicznej, ale w tych kilku treningach jakie odbyliśmy, robiliśmy wszystko, aby podnieść zawodników. Głównym celem tych jednostek treningowych było także poprawienie gry defensywnej - przyznał Słowak.

- Jakość dali nam głównie doświadczeni zawodnicy. W pierwszej połowie mieliśmy dwie dobre okazje bramkowe po stałych fragmentach gry, ale nie udało się wtedy zdobyć bramki. Po tym spotkaniu bardziej cieszy mnie wynik niż nasza gra, bo ją musimy jeszcze dopracować, ale jesteśmy na dobrej drodze aby to zrobić - dodał Kocian.

W sobotę w barwach Podbeskidzia zadebiutowali Jozef Dolny oraz Łukasz Zakrzewski. - Dolnego znam jeszcze ze Słowacji, gdzie w Senicy grał na "10". Wiem na co go stać i liczyłem, że sporo wniesie do naszej gry. Widać jednak było, że to jego debiut i brakowało jeszcze zrozumienia z innymi graczami. Natomiast Łukasz Zakrzewski zagrał bardzo dobry mecz na prawej obronie - ocenił Kocian.

Mecz na ławce rezerwowych spędził za to Daniel Mikołajewski, który dotychczas miał pewne miejsce w jedenastce Górali. - Myśleliśmy o tym, żeby wpuścić go w drugiej połowie, ale wybraliśmy inne rozwiązania. Daniel jest bardzo dobrym zawodnikiem jak na swój wiek, długo z nim rozmawiałem i on wie w jakiej jest sytuacji. Na pewno dostanie swoje szanse ponieważ jest bardzo dobrym piłkarzem. Cała grupa młodych zawodników w zespole jest obiecująca - zakończył Kocian.

ZOBACZ WIDEO Jakub Czerwiński: Pogoń niczym nas nie zaskoczyła, ale... (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)