Zagłębie - Miedź: pierwsze zwycięstwo Piotra Mandrysza

 / Kibice Zagłębia Sosnowiec
/ Kibice Zagłębia Sosnowiec

Zagłębie Sosnowiec jest na szczycie tabeli po 13. kolejce I ligi. Zwycięstwo 1:0 z Miedzią Legnica to pierwsze pod wodzą Piotra Mandrysza.

Pierwsza połowa była żywa i obie drużyny miały ochotę na atakowanie. Zarazem konsekwentnie neutralizowały rywala, przez co brakowało stuprocentowych sytuacji podbramkowych. Po przerwie Zagłębie Sosnowiec zaczęło stwarzać coraz większe zagrożenie w polu karnym Miedzi Legnica. Na efekt trzeba było poczekać do 60. minuty.

Gola na 1:0 strzelił Martin Pribula po podaniu od Łukasza Matusiaka. Słowak przyjął piłkę z gracją na linii pola karnego, wszedł w pojedynek z Grzegorzem Bartczakiem i strzelił między nogami przeciwnika w krótki róg. Przy okazji nabawił się urazu i błyskawicznie po zmianie wyniku, musiał opuścić boisko.

W tym fragmencie Miedź była w dołku. Z radarów zniknęli Petteri Forsell, Michał Bartkowiak, a przede wszystkim Mariusz Rybicki. Przed przerwą skrzydłowy kręcił Konradem Budkiem na lewym skrzydle. Obrońca szybko złapał kartkę i było pewne, że w przerwie trafi na ławkę. Jego zmiennik Marcin Sierczyński zmęczył się dopiero w końcówce.

Legniczanie ruszyli wówczas do ataku, a najbliżej wyrównania był w 77. minucie Forsell, którego strzał z dystansu zatrzymał się na poprzeczce. Finowi starali się pomóc w przodzie Oscar Martin i Wojciech Łobodziński, którzy wrócili do składu po długich absencjach. Piłkarze Miedzi nie przełamali jednak impasu strzeleckiego, co oznacza, że po siedmiu kolejkach skończyła się ich passa bez porażki.

ZOBACZ WIDEO Real Madryt rozstrzelał się przed Legią - zobacz skrót meczu Real Betis - Real Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]

Z ulgą odetchnął Piotr Mandrysz, który w Sosnowcu stanął przed trudnym zadaniem zastąpienia Jacka Magiery. Zagłębie grało konsekwentnie i skutecznie. W ostatnich czterech kolejkach straciło 13 goli, a w niedzielę zachowało czyste konto.

Autor gola Pribula został natomiast najlepszym strzelcem zespołu i w klasyfikacji snajperów jest blisko lidera - Forsella, który tym razem bramki nie zdobył.

Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:0 (0:0)
1:0 - Martin Pribula 60'

Składy:

Zagłębie: Jakub Szumski - Konrad Budek (46' Marcin Sierczyński), Arkadiusz Najemski, Krzysztof Markowski, Żarko Udovicić - Sebastian Dudek, Łukasz Matusiak - Dawid Ryndak, Tomasz Nowak (85' Kamil Wiktorski), Martin Pribula (63' Robert Bartczak) - Vamara Sanogo.

Miedź: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Jonatan de Amo, Tomasz Midzierski, Rumen Trifonow - Keon Daniel, Damian Rasak - Michał Bartkowiak (77' Oscar Martin), Łukasz Garguła (57' Paul Batin), Mariusz Rybicki (84' Wojciech Łobodziński) - Petteri Forsell.

Żółte kartki: Budek, Matusiak (Zagłębie) oraz Bartkowiak (Miedź).

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

[multitable table=710 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: