Fantastyczna parada Łukasza Skorupskiego w Serie A. System goal-line pomógł Polakowi

PAP/EPA / PAOLO MAGNI
PAP/EPA / PAOLO MAGNI

Łukasz Skorupski w swoim siódmym ligowym spotkaniu w bieżącym sezonie zachował trzecie czyste konto. Polski bramkarz miał duży udział w bezbramkowym remisie Empoli FC z Chievo Werona.

W tym artykule dowiesz się o:

Łukasz Skorupski najpierw popisał się udaną interwencją po groźnym uderzeniu Antonio Floro Floresa z rzutu wolnego, a w 23. minucie kapitalnie obronił "główkę" Alessandro Gamberiniego.

Po strzale zawodnika Chievo z niewielkiej odległości nasz rodak interweniował na samej linii bramkowej, a piłkarze Chievo jednoznacznie sugerowali arbitrowi, że piłka całym obwodem znalazła się w bramce. Sytuacja wydawała się niejasna, ale technologia goal-line rozwiała wątpliwości - Skorupski zdążył zatrzymać piłkę, gdy ta w niewielkiej części była jeszcze na wysokości linii bramkowej!

"Remis Empoli to jego zasługa" - skomentowali występ Skorupskiego dziennikarze "La Repubblica", którzy przyznali mu notę "6,5" w skali 1-10. Bramkarz zebrał pochwały również od portali związany z klubem z Stadio Carlo Castellani "Pianeta Empoli" oraz "Empoli Channel", które podkreśliły rolę goal-line, ponieważ niewykluczone, że bez zastosowania nowoczesnej technologii arbiter zaliczyłby trafienie Gamberiniego.

W kolejnym meczu Skorupskiego czeka bardzo trudne zadanie - plasujące się w strefie spadkowej Empoli zagra na wyjeździe z SSC Napoli.

ZOBACZ WIDEO Gol Łukasza Teodorczyka w 89. minucie meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)