PP: Puszcza - Pogoń. Urealnić sen o Warszawie

Wiele silnych klubów zdążyło odpaść z Pucharu Polski, dlatego drużyny, które pozostały w drabince, mają duży apetyt na trofeum. W środę Puszcza Niepołomice zacznie dwumecz z Pogonią Szczecin w ćwierćfinale.

Puszcza Niepołomice to ostatni przedstawiciel II ligi w pucharze. Drużyna Tomasza Tułacza zdążyła już wyrzucić z rozgrywek Koronę Kielce i Lechię Gdańsk, ale do wyeliminowania tych drużyn wystarczył jeden mecz, a teraz ma w perspektywie rewanż. O kolejną sensację będzie musiała mocno powalczyć. Ćwierćfinał to już największy sukces w historii klubu.

Główne atuty Puszczy to skuteczność na własnym stadionie i szczelna defensywa. Straciła dotychczas dziewięć goli w lidze oraz cztery w pucharze, a to średnio 0,72 na mecz. Filarami obrony są Michał Czarny i Piotr Stawarczyk. Ten drugi, były stoper Ruchu Chorzów, zagrał 185 razy w Lotto Ekstraklasie.

- Widziałem starcie Puszczy z Lechią i jest to zespół groźny na własnym stadionie - zauważył Sebastian Rudol, obrońca Pogoni. - Boisko może nie być najwyższej jakości. Nastawiamy się więc na mecz z agresywną walką i nie chcemy odpuścić rywalom.

Pogoń była w finale Pucharu Polski w 2010 roku, kiedy najlepszych gościła jeszcze Bydgoszcz, a nie Warszawa. Następne sześć lat to czas wpadek i rozczarowań. Przez obecną edycję Portowcy pędzą rozpędzeni. W starciach z KKS 1925 Kalisz oraz Jagiellonią Białystok zdobyli osiem goli, a stracili jednego.

ZOBACZ WIDEO Niedopuszczalne zachowanie kibica, rzucił butelką w stronę piłkarzy Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN]

Przedstawiciel Lotto Ekstraklasy podróżował na południe Polski samolotem. Poprzedni mecz rozegrał w Gdyni, a zwycięstwo 3:0 z Arką było najwyższe na wyjeździe w elicie od 10 lat. Między przerwami reprezentacyjnymi Pogoń nie wygrała nawet raz, a po powrocie zdobyła komplet sześciu punktów. To dobry sygnał przed walką o półfinał Pucharu Polski.

- Sport taki jest, że trzeba szybko zapominać o zwycięstwach i porażkach, bo zaraz czekają nowe wyzwania. Przed nami intensywny tydzień i dwa ważne kroki do zrobienia, zarówno w lidze, jak i w pucharze - dodał Rudol.

Również Puszcza ma za sobą podróż. Drużyna Tułacza zremisowała bezbramkowo z Wartą w Poznaniu i to szczęśliwie, ponieważ Zieloni zmarnowali rzut karny. Niepołomiczanie zajmują w II lidze 7. miejsce, tak samo jak Pogoń w Lotto Ekstraklasie. Czy to początek podobieństw między drużynami, czy na boisku zarysuje się przepaść?

Puszcza Niepołomice - Pogoń Szczecin / śr. 26.10.2016 godz. 13.30

Przewidywane składy:

Puszcza: Staniszewski - Furtak, Stawarczyk, Czarny, Mikołajczak - Lepiarz, Kotwica - Stepankow, Domański, Barbus - Orłowski.

Pogoń: Kudła - Rapa, Fojut, Rudol, Lewandowski - Drygas, Murawski - Delew, Akahoshi, Gyurcso - Frączczak.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Komentarze (2)
avatar
artini78
26.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Portowcy tylko zwycięstwo 
avatar
Imisirah
26.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie do przodu ... do boju i nie wracać mi bez zwycięstwa :D