Żurawski pożegnał się z reprezentacją w meczu z Niemcami w Klagenfurcie. Od tego czasu, jak sam mówi, kontaktowano się z nim tylko przed towarzyską potyczką z Ukrainą.
- Ja do kadry? Nie sądzę i to z wielu powodów. Najważniejszy to fakt, że w tym momencie nie zasłużyłem na powołanie. Znam siebie, wiem, że mogę i powinienem grać lepiej. Widzę to choćby po niewykorzystanych sytuacjach bramkowych - przyznaje napastnik greckiej Larissy. - Ostatni kontakt z kadrą? To było tak dawno, że trudno sobie przypomnieć. Kontaktowano się ze mną przed sierpniowym meczem z Ukrainą. Potem wszystko się urwało, ale nie ma się co dziwić, bo mamy wielu utalentowanych piłkarzy - dodaje.
W obecnym sezonie Alpha Ethniki Maciej Żurawski zdobył już siedem bramek. Pojawiły się więc głosy o powrocie byłego kapitana reprezentacji do kadry.