Po czternastu kolejkach MKS Kluczbork sklasyfikowany jest na siedemnastej pozycji w ligowej tabeli, a w swoim dorobku ma dziesięć punktów. Zespół z Opolszczyzny odniósł tylko jedno zwycięstwo i do bezpiecznej pozycji traci cztery "oczka". Mecz z GKS-em Katowice będzie niezwykle ważny dla trenera Mirosława Dymka, który trzy tygodnie temu dostał od władz klubu ultimatum i jeśli chce myśleć o dalszej pracy w Kluczborku, to MKS musi wygrać.
Dodatkowo Dymek nie będzie mógł kierować swoim zespołem z ławki rezerwowych. W trakcie ostatniego meczu u siebie, w którym rywalem była Chojniczanka Chojnice, szkoleniowiec MKS-u został wyrzucony przez sędziego na trybuny za komentowanie jego orzeczeń, co skutkuje dyskwalifikacją na dwa spotkania. Część kary Dymek miał odcierpieć w Olsztynie, ale zeszłotygodniowe starcie ze Stomilem zostało odwołane ze względu na zalaną murawę.
Z kolei GKS Katowice to jedna z czołowych drużyn tego sezonu. Ślązacy po czternastu kolejkach zajmują drugą pozycję w ligowej tabeli i do lidera - Zagłębia Sosnowiec - tracą zaledwie trzy "oczka". Celem GieKSy jest walka o awans do Ekstraklasy, a MKS chce utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy. Inne są nie tylko cele, ale również realia ekonomiczne. MKS zmaga się z finansowym kryzysem, a GKS ma ustabilizowany budżet.
Mimo różnicy dzielącej oba zespoły katowiczanie nie lekceważą niżej notowanego rywala. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że u siebie to mocna drużyna. Analizowaliśmy jej grę. Trener powiedział, że miejsce w tabeli nie do końca odzwierciedla to, co prezentuje. Jesteśmy przygotowani na mocnego rywala, który na własnym boisku przegrał tylko z Sandecją. Wyjdziemy w stu procentach skoncentrowani, tak jak w każdym meczu, żeby myśleć o wywiezieniu trzech punktów - przyznał gracz GKS-u, Bartłomiej Kalinkowski.
ZOBACZ WIDEO Paweł Wojtala: Oczekujemy od prezesa kontynuacji i... (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Dodatkowym smaczkiem tego pojedynku będzie rodzinny pojedynek Brzęczków. Ojciec - Jerzy - jest trenerem GKS-u Katowice, a syn - Robert - piłkarzem MKS-u Kluczbork, choć w ostatnich meczach ma problem z wywalczeniem miejsca w podstawowym składzie.
MKS Kluczbork - GKS Katowice / sob. 29.10.2016, godz. 17:00.
Przypuszczalne składy:
MKS Kluczbork: Oskar Pogorzelec - Adam Orłowicz, Łukasz Ganowicz, Bartosz Brodziński, Kamil Nitkiewicz, Bartłomiej Olszewski, Sebastian Deja, Piotr Kwaśniewski, Tomasz Swędrowski, Patryk Gondek - Adam Setla.
GKS Katowice: Mateusz Abramowicz - Damian Garbacik, Mateusz Kamiński, Oliver Praznovsky, Alan Czerwiński - Dawid Abramowicz, Łukasz Zejdler, Bartłomiej Kalinkowski, Tomasz Foszmańczyk, - Grzegorz Goncerz, Mikołaj Lebedyński.
Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).