Padewski odpowiedział w ten sposób na tweeta Zbigniewa Bońka, który ironicznie podziękował wspomnianej dwójce za pomoc w wygraniu piątkowych wyborów na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kucharski i Majdan prowadzili kampanię Józefa Wojciechowskiego, który w trakcie piątkowych obrad wyszedł z sali.
W poście Padewski wspomina również Waldemara Baryło, Tomasza Kłosa, Zdzisława Kręcinę, Edwarda Potoka, a także Dariusza Smagorowicza. Wszyscy mocno wspierali działania Wojciechowskiego.
Niestety, wpis został polubiony także przez Bońka, który całą sprawę bagatelizuje. "Trochę luzu i dystansu, Panie Redaktorze" - stwierdził prezes piłkarskiej centrali w odpowiedzi na komentarz Rafała Steca z "Gazety Wyborczej".
@BoniekZibi JW powinien rozstrzelać tych panów. Bez specjalnego sądu. Dołożyłbym jeszcze Krecinę i niejakiego Smagora,Potoka Baryło Kłosa.
— Andrzej Padewski (@dolzpnwroc) 28 października 2016
Andrzej Padewski to działacz, który w czerwcu kolejny raz wybrany został prezesem Dolnośląskiego ZPN. Zasiada także w zarządzie PZPN, gdzie zajmuje się sprawami zagranicznymi. Za brak wyczucia dobrego smaku przeprosił kilkadziesiąt minut później, po krytyce środowiska piłkarskiego.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Trochę szkoda mi Wojciechowskiego... (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
kręcina powinien trafi wg mnie do wiezienia lub na śmietnik.