"Het Laatste Nieuws" informuje, że Łukasz Teodorczyk już od kilku tygodni jest obserwowany przez skautów Stoke City i Bayeru Leverkusen. Belgijski dziennik twierdzi, że raporty wysłanników z Anglii i Niemiec na temat 25-latka są jednoznacznie pozytywne. Już wcześniej natomiast wyszło na jaw, że Teodorczyk znalazł się na liście życzeń francuskiego Lille.
Teodorczyk jest wypożyczony do Anderlechtu z Dynama Kijów i belgijski klub ma prawo do pierwokupu Polaka, z którego zamierza skorzystać. Anderlecht wyda na niego 5 mln euro, dzięki czemu Teodorczyk znajdzie się w pierwszej "10" najdroższych polskich piłkarzy w historii.
Transfer definitywny do Anderlechtu nie oznacza jednak, że Fiołki muszą go zatrzymać - Belgowie mogą go odsprzedać z zyskiem właśnie Stoke City albo Bayerowi Leverkusen.
Dorobek Teodorczyka w bieżącym sezonie jest imponujący. To łącznie 12 bramek i dwie asysty w 17 występach. Polak ma udział w bramce Anderlechtu co 88 rozegranych minut. Drugiego w strzeleckiej klasyfikacji Youriego Tielemansa wyprzedza aż o sześć goli.
Z ośmioma bramkami Teodorczyk jest liderem klasyfikacji najlepszych strzelców Jupiler Pro League. Kroku dotrzymuje mu jedynie Idriss Saadi z KV Kortrijk.
ZOBACZ WIDEO Żelazny: Decyzja o wyborze Bońka będzie zaskarżona (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}