W niedzielę Real poinformował, że doszedł do porozumienia z Bale'em i przedłużył z nim umowę do 30 czerwca 2022 roku. Zarobki piłkarza, który dwa razy wygrał z "Królewskimi" Ligę Mistrzów, są oczywiście tajemnicą, ale angielskie media twierdzą, że walijski skrzydłowy po złożeniu podpisu na kontrakcie został najlepiej opłacanym graczem na świecie.
"The Guardian" podaje, że tygodniówka Bale'a będzie teraz wynosić ponad 600 tysięcy funtów, co po odliczeniu wysokich hiszpańskich podatków daje około 350 tysięcy funtów netto. To więcej, niż dostaje jego klubowy kolega Cristiano Ronaldo (około 288 tysięcy), mniej zarabia też gwiazdor numer 1 Barcelony Lionel Messi.
Roczne zarobki Walijczyka szacuje się na 18 milionów funtów, a cały sześcioletni kontrakt wraz z bonusami ma być warty 150 milionów. Klauzula odstępnego w jego nowego umowie z Realem wynosi ponoć aż 900 milionów w brytyjskiej walucie, czyli miliard euro.
Gareth Bale trafił do Realu Madryt w 2013 roku z Tottenhamu. "Królewscy" zapłacili za niego 85 milionów funtów. Do tej pory 27-letni skrzydłowy zagrał dla klubu z Estadio Santiago Bernabeu w 134 oficjalnych meczach, w których zdobył 62 bramki. Jego największe sukcesy z "Los Blancos" to dwa triumfy w Lidze Mistrzów - w 2014 i 2016 roku.
Bale jest kolejnym piłkarzem Realu, który w ostatnich tygodniach przedłużył kontrakt. Wcześniej zrobili to Luka Modrić, Toni Kroos i Lucas Vazquez. W Madrycie przygotowują się w ten sposób na trudny rok 2017, w którym klub będzie obowiązywał nałożony przez FIFA zakaz dokonywania transferów.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo zmarnował rzut karny, ale ustrzelił hat-trick! Real zbił Deportivo. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Messi>Ronaldo>Bale