Jest tylko jeden zespół w Lotto Ekstraklasie, który w tym sezonie jeszcze nie odniósł zwycięstwa na własnym stadionie. To właśnie Śląsk Wrocław. Piłkarze prowadzeni przez Mariusza Rumaka rozegrali w tym sezonie na własnym stadionie siedem meczów. Ich bilans nie może jednak satysfakcjonować ani kibiców Śląska, ani samych piłkarzy.
Zielono-biało-czerwoni zanotowali cztery remisy, a trzy spotkania przegrali. Nie zdołali jeszcze ograć rywala na własnym terenie. Teraz przed WKS-em niezwykle ważne i prestiżowe spotkanie na Stadionie Wrocław. Rywalem wrocławian w derbowym meczu będzie KGHM Zagłębie Lubin.
- Czeka nas teraz pod każdym względem trudne spotkanie z Zagłębiem Lubin. Po pierwsze, bo derbowe, a po drugie - Zagłębie gra dobrze. Z pokorą podchodzimy do
tego, co robimy - mówił Mariusz Rumak, trener Śląska. - Trzeba odczarować stadion we Wrocławiu, a najlepszą okazją są derby Dolnego Śląska. Wierzymy w to, że jesteśmy w stanie pokonać Zagłębie - dodał Kamil Biliński.
W podobnym tonie wypowiadają się pozostali zawodnicy WKS-u. - Doskonale zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania. Czeka nas wojna na noże i wreszcie chcemy wygrać u siebie - skomentował Piotr Celeban, kapitan zespołu, cytowany przez slaskwroclaw.pl. - Oczywiście, wiem, jak ważne jest kolejne spotkanie dla naszego klubu. Pamiętam, że w ostatnim sezonie przegraliśmy ten wyjątkowy mecz, więc teraz musimy wygrać - powiedział natomiast Ryota Morioka.
Mecz Śląsk Wrocław KGHM Zagłębie Lubin odbędzie się 6 listopada. Początek o godzinie 15.30.
ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?