W spotkaniu 15. kolejki I ligi drużyna Drutex-Bytovia Bytów przegrała 0:1 z Chojniczanką Chojnice. Tym samym zespół prowadzony przez Tomasza Kafarskiego doznał pierwszej porażki od 6 września. I-ligowiec mógł pochwalić się bilansem siedmiu kolejnych meczów w I lidze bez porażki oraz dwóch spotkań w Pucharze Polski.
Teraz przed ćwierćfinalistą Pucharu Polski wyjazdowe spotkanie w 16. kolejce I ligi. Rywalem zespołu prowadzonego przed Tomasza Kafarskiego będzie Stomil Olsztyn. Drutex-Bytovia w tabeli jest szósta i do lidera traci osiem punktów. Olsztynianie są w zdecydowanie gorszej sytuacji.
Stomil zajmuje bowiem piętnaste, barażowe miejsce. Ma jednak jedno spotkanie zaległe (z MKS-em Kluczbork, które zostanie rozegrane 9 listopada). Dla Drutex-Bytovii mecz ze Stomilem może nie być jednak łatwy. - Stomil Olsztyn to dla nas niewygodny przeciwnik. Na poziomie I ligi jeszcze nie udało nam się wygrać meczu z tym zespołem - mówi Bartosz Wiśniewski, rzecznik prasowy Drutex-Bytovii.
Do tego przeciwko Stomilowi nie będzie mógł zagrać Jakub Serafin, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. To młodzieżowiec, który jest podstawowym zawodnikiem i ważną postacią drużyny. W tym sezonie ten pomocnik strzelił również trzy gole. Zastąpić mogą go bardziej ofensywnie grający Juliusz Letniowski lub Mario Cieślik.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Bartosz Bereszyński: Memy o mnie? Każdy zaszedł Ronaldo za skórę