Tradycyjnie wiosenna prezentacja Górali miała miejsce w zaprzyjaźnionym z Podbeskidziem klubie Klimat. Można pokusić się o stwierdzenie, że tegoroczna impreza zgromadziła największą ilość kibiców, jaka kiedykolwiek przybyła na tego typu spotkanie. Przykładem był fakt szczelnie wypełnionego parkingu przy centrum handlowym w jakim mieści się popularny Klimat, który okazał się zbyt mały by pomieścić wszystkich zainteresowanych kibiców.
Cała prezentacja przygotowana była sprawnie jak co roku, nie było większych zmian. Szablon klarownego przedstawienia kadry zawodników Górali rozpoczął się standardowo od przemówienia sternika Podbeskidzia, Jerzego Wolasa. Prezes Podbeskidzia otwarcie podkreślił, że priorytetem w tym roku jest awans do Ekstraklasy.
Piłkarze Górali świetnie bawili się ze swoimi kibicami
Kolejnym punktem środowej imprezy był wcześniej przygotowany przez bielskich kibiców mini wywiad - kibice przez kilka dni mogli na forum internetowym zadawać pytania, a na najciekawsze z nich trener Marcin Brosz udzielał odpowiedzi. Ambitny szkoleniowiec Górali równie optymistycznie jak prezes wypowiadał się na temat awansu. Najwięcej emocji i żywiołowe skandowanie nazwiska trenera Podbeskidzia wywołała oto ta wypowiedź Marcina Brosza: - Czy Podbeskidzie stać na środek tabeli w Ekstraklasie? Osobiście myślę, że będzie nas stać na mistrzostwo kraju.
Ostatnim aspektem imprezy było to na co czekali wszyscy, czyli prezentowanie nowych i starych piłkarzy Górali. Nowi zawodnicy dostawali koszulki, w których wiosną będą walczyć na pierwszoligowych boiskach, byli także obsypywani pytaniami przez spikerów prowadzących prezentację.
Na koniec każdy kibic mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie ze swoimi ulubieńcami czy dostać autograf. Już w najbliższą sobotę prezentacji nikt nie będzie pamiętał, bowiem Górale staną w Poznaniu w szranki z miejscową Wartą. Bielszczanie liczą, że ten mecz rozpocznie wiosenną drogę po upragniony awans.
Kadra Podbeskidzia Bielsko-Biała na rudne wiosenną sezonu 2008/09
