Warto ekscytować się golami Łukasza Teodorczyka?

Złoty But: Łukasz Teodorczyk wyprzedza wielkie gwiazdy, duet z Bundesligi na czele

Po 14 kolejkach Łukasz Teodorczyk ma na koncie 11 goli i jest liderem klasyfikacji strzelców belgijskiej ekstraklasy. Drugi na liście Idriss Saadi z KV Kortrijk strzelił do tej pory dziewięć goli.

O skuteczności Teodorczyka mówi się w Europie coraz głośniej. W dziesięciu najlepszych ligach Starego Kontynentu nie ma dziś zawodnika, który miałby na koncie więcej bramek - we wszystkich rozgrywkach strzelił dla Anderlechtu już 17 goli w 21 występach.

"Teo" pewnym krokiem zmierza po tytuł króla strzelców Jupiler Pro League, a warto też zwrócić uwagę, że 25-latek jest bardzo regularny - reprezentant Polski trafił do siatki rywali w 10 z 14 kolejek, a najdłużej na gola czekał 270 minut.

Ile jednak znaczy dziś tytuł najskuteczniejsza zawodnika belgijskiej ekstraklasy? Czy warto ekscytować się bramkami Teodorczyka? Wzięliśmy pod lupę dziesięciu ostatnich królów strzelców Jupiler Pro League. Dla większości z nich zdobycie korony nie oznaczało przepustki do lepszej ligi, ale nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby reprezentant Polski podążył śladem Carlos Bakki albo Aleksandara Mitrovicia.

Dwóch pierwszych branych przez nas pod uwagę piłkarzy, czyli Francois Sterchele  (2006/2007) i Joseph Akpala (2007/2008), w glorii królów strzelców przeniosło się do Clubu Brugge, który wyłożył na ich pozyskanie po 3 mln euro. Nosa poza Jupiler Pro League nie wyściubił też Jaime Alfonso Ruiz (2008/2009), który dwa lata po zdobyciu korony zamienił Westerlo na Mechelen.

ZOBACZ WIDEO Dwa gole Łukasza Teodorczyka, porażka Anderlechtu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W 2010 roku królem strzelców Jupiler Pro League został 17-letni Romelu Lukaku. Złote dziecko belgijskiej piłki zostało w ojczyźnie jeszcze rok i przed sezonem 2011/2012 przeniosło się z Anderlechtu do Chelsea za 22 mln euro. Lukaku nie opuścił Belgii jako król strzelców, ponieważ w sezonie 2010/2011 po koronę sięgnął Ivan Perisić. 22-letni wówczas Chorwat wygrał tym transfer do Borussii Dortmund. Niemcy zapłacili za niego Clubowi Brugge 5,5 mln euro. Po dwóch latach Wolfsburg pozyskał go z BVB za 8 mln euro, by rok temu sprzedać go Interowi Mediolan z dwukrotnym przebiciem.

Kolejny wielki wyczyn Łukasza Teodorczyka. Dwa gole w hicie kolejki

Dwukrotnie (2011/2012, 2015/2016) w branym pod uwagę okresie najlepszym strzelcem ligi został Jeremy Perbet. Za pierwszym razem zwrócił na siebie uwagę Villarrealu, który najpierw go wypożyczył, a następnie wykupił z Mons za 1,4 mln euro, by po roku sprzedać go Turkom z Medipol Basaksehir. W 2015 roku Francuz wrócił do Belgii i sięgnął po koronę jako gracz Charleroi, do którego był wypożyczony. To zaowocowało transferem do Gentu - klub z Gandawy zapłacił za niego Turkom raptem milion euro.

Wreszcie w sezonie 2012/2013 królem strzelców Jupiler Pro League został wspomniany Bacca. Kolumbijczyk miał wtedy 25 lat, czyli był w wieku podobnym do Teodorczyka. Jako świeżo upieczony król strzelców przeniósł się za 7 mln euro do Sevilli i w dwóch kolejnych sezonach był najskuteczniejszym zawodnikiem klubu ze stolicy Andaluzji. Bacca dwa razy wygrał z Sevillą Ligę Europy i latem 2015 roku Hiszpanie sprzedali go Milanowi aż za 30 mln euro.

Po Bacce koronę przejął Hamdi Harbaoui, który zamienił Lokeren... na Qatar SC. Dobrze Teodorczykowi wróży z natomiast przykład Aleksandara Mitrovicia. Serb został królem strzelców Jupiler Pro League w sezonie 2014/2015, po którym przeniósł się z Anderlechtu do Newcastle United za 18,5 mln euro. 22-letni wówczas napastnik strzelił łącznie 28 goli w 51 występach dla Fiołków. Sezon 2016/2017 nie jest jeszcze na półmetku, a Teodorczyk ma już ponad 50 proc. tego dorobku.

10 ostatnich królów strzelców Jupiler Pro League: