GKS Katowice skończył rok na drugim miejscu. "W przyszłym roku będzie jeszcze większa satysfakcja"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski  / Na zdjęciu: piłkarze GKS-u Katowice
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze GKS-u Katowice

W spotkaniu 19. kolejki I ligi GKS Katowice wygrał z Chrobrym Głogów 2:1. Dzięki zwycięstwu katowiczanie rok zakończyli na drugim miejscu w tabeli, a do lidera - Chojniczanki Chojnice - tracą tylko punkt.

GKS Katowice do meczu z Chrobrym Głogów przystępował po dwóch porażkach z rzędu. Celem było przełamanie i wrócenie na zwycięską ścieżkę. Zadanie nie było łatwe, bo choć Chrobry był dużo niżej notowany w tabeli, to jest drużyną, która potrafi sprawić wiele problemów. Tak też było w Katowicach.

GieKSa prowadzenie objęła w 61. minucie, gdy wybijający piłkę z linii bramkowej gracz Chrobrego trafił w Damiana Garbacika. Po kwadransie był remis, a losy spotkania rozstrzygnął Tomasz Foszmańczyk, który wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką. - Chrobry to niewygodny przeciwnik i jest to drużyna, która na wiosnę będzie się pięła w górę tabeli. To nie jest żadna kurtuazja z mojej strony - stwierdził trener GKS-u Jerzy Brzęczek.

- Gratuluję chłopakom tego zwycięstwa po dwóch porażkach, gdzie nie graliśmy złej piłki, ale byliśmy mało skuteczni, a przeciwnicy wykorzystywał nasze proste błędy. Wtedy zabrakło czegoś, co jest trudne do wytłumaczenia, ale w meczu z Chrobrym nas to cechowało. W drużynie widać było chęć, pasję, dążenie do zwycięstwa. Uśmiechnęło się do nas szczęście - dodał Brzęczek.

Rok 2016 był udany dla GKS-u. Katowiczanie poprzedni sezon zakończyli na czwartym miejscu, a w obecnej kampanii są w grze o awans. Po dziewiętnastu kolejkach zajmuję w tabeli drugą lokatę. - Dziękuję wszystkim pracownikom klubu. Kończymy ten piłkarski rok, który był dla nas bardzo udany. Może w zeszłym sezonie był jakiś niedosyt, ale zaczynaliśmy z 15. miejsca, a skończyliśmy go na czwartym. Cieszę się z tego, że pomimo wielu zmian drużyna szybko się odnalazła. To jest wynik na jaki ten klub zasługuje. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mieć jeszcze więcej satysfakcji. Teraz mamy długą przerwę, a później decyzje kadrowe - zakończył Brzęczek.

ZOBACZ WIDEO Bandyckie zachowanie piłkarza Toulouse FC [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)