Cztery bramki w Dortmundzie, cztery we Wrocławiu. Legia Warszawa utrzymuje skuteczność, bo jeszcze w 16. kolejce Lotto Ekstraklasy drużyna ze stolicy wygrała 4:1 z Jagiellonią Białystok.
Pierwsza połowa meczu ze Śląskiem Wrocław była doskonała w wykonaniu Legii. Pierwsze siedem minut - rewelacyjne. Od 7. minuty mistrzowie Polski prowadzili już bowiem 3:0.
- Weszliśmy dobrze w mecz. Graliśmy szeroko piłką. Spotkania w Lidze Mistrzów dodają pewności i uczą szybszej gry. Tak naprawdę widać to było na boisku. Przez - nie wiem, 70 minut - kontrolowaliśmy w pełni mecz. Strzeliliśmy cztery bramki, mogliśmy jeszcze ze trzy zdobyć. Wydaje mi się, że to było dobre spotkanie z naszej strony - mówił po meczu Michał Pazdan.
Ostatecznie Legia przed przerwą strzeliła jeszcze jednego gola, a cały mecz wygrała 4:0. - Nasz cel był taki, żeby wyjść i zagrać dobre spotkanie. Na wyższym poziomie po prostu zdobywa się tę umiejętność. Widać, że cały czas trzeba szybko grać w piłkę. Tak naprawdę im wyższy poziom, tym szybsza gra, tym lepsza jakość zawodników i my do tego dążymy - podsumował Pazdan.
ZOBACZ WIDEO Niesamowity mecz Legii Warszawa w Dortmundzie