Raków Częstochowa w drodze do I ligi. Kibice walczą o oświetlenie stadionu

Po rundzie jesiennej Raków Częstochowa jest liderem II ligi. Zespół prowadzony przez Marka Papszuna jest na dobrej drodze, by wywalczyć upragniony awans na zaplecze Ekstraklasy. Problemem jest jednak przestarzały stadion i brak oświetlenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Stadion Rakowa Częstochowa spełnia minimalne wymogi regulaminu licencyjnego dla klubów II ligi. Jednak o potrzebie remontu obiektu przy ulicy Limanowskiego mówi się już od wielu lat. Powstała nawet koncepcja budowy nowego stadionu w dzielnicy Lisiniec, ale niewiele wskazuje na to, by nowoczesny obiekt piłkarski w Częstochowie powstał w ogóle.

W ostatnich dwóch latach na stadionie przeprowadzono niezbędne prace dostosowujące go do wymogów licencyjnych. - Związane ze spełnieniem wymogów PZPN było m.in. wybudowanie systemu biletowego z identyfikacją kibiców oraz kontrolą wejść, zakup 25 przenośnych toalet; wykonanie tunelu, który połączył budynek klubowy z przejściem pod trybuną VIP; zakup i montaż siedzisk, a także naprawa podłoża trybuny zachodniej - przyznał w rozmowie z portalem WP SportoweFakty rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy, Włodzimierz Tutaj.

Największym problemem dla Rakowa jest właśnie przestarzały obiekt. W przypadku awansu do I ligi częstochowianie swoich meczów nie będą mogli rozgrywać przy Limanowskiego. Niezbędne będzie poszukiwanie innego stadionu spełniającego licencyjne wymogi.

W "walkę o jupitery" włączyli się kibice Rakowa, którzy podczas jednego z meczów transmitowanych przez TVP na płocie zamieścili transparent skierowany do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka z pytaniem "gdzie będziemy grać po awansie". Oliwy do ognia dolał projekt przyszłorocznego budżetu miasta, w którym zabrakło pieniędzy na montaż oświetlenia na stadionie Rakowa. Kibice mają zjawić się na czwartkowej sesji rady miasta, na której składane będą budżetowe poprawki. Jeden z radnych zadeklarował już złożenie odpowiedniego wniosku dotyczącego realizacji inwestycji na stadionie Rakowa.

Szykuje się zatem gorąca debata, gdyż o wysokie wsparcie finansowe postulują również działacze żużlowego Eko-Dir Włókniarza Częstochowa i siatkarskiego AZS-u Częstochowa.

- Władze miasta są przekonane, że przy dobrej woli wszystkich sił w samorządzie oraz środowiska Rakowa, uda się doprowadzić - w stosownym czasie - do finalizacji prac modernizacyjnych, których celem jest przystosowanie stadionu przy ul. Limanowskiego do spełniania wymogów licencyjnych dla rozgrywek I ligi piłki nożnej. Miasto prowadzi te prace już od pewnego czasu.  Oczywiście niezbędna jest realizacja jeszcze kilku ważnych zadań, aby spełnić wymogi licencyjne. Trwa dyskusja nad projektem budżetu miasta na rok przyszły, zarówno jeżeli chodzi o zakres zadań inwestycyjnych, jak i wysokość środków przyznawanych na promocję miasta poprzez sport, w tym piłkę nożną na 2017 r. Ostateczny kształt tego budżetu i ewentualna akceptacja zgłaszanych do niego propozycji zależy od konsensusu w Radzie Miasta - przyznał Tutaj.

Władze miasta zapewniają dalszą pomoc klubowi. - Dotychczasowe prace realizowane na stadionie z miejskich funduszy przez MOSiR, podobnie jak środki na promocję poprzez piłkę nożną, przyznane już na 2016 r. przez Radę Miasta (ich beneficjentem była drużyna Rakowa), są wyrazem wiary samorządu w to, że częstochowski klub jest w stanie nawiązać do czasów, w których grał w gronie czołowych polskich drużyn piłkarskich. Oczywiście potencjalny sportowy sukces może i powinien służyć jakościowej, organizacyjnej zmianie w różnych obszarach, tak aby drużyna piłkarska RKS Raków stała na ponownie jedną z głównych sportowych i promocyjnych wizytówek Częstochowy - zakończył rzecznik UM Częstochowy.

ZOBACZ WIDEO Błąd sędziego uratował Barcelonę - zobacz skrót meczu Real Sociedad - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: