Władze boliwijskie zatrzymały Gustavo Vargasa, emerytowanego generała linii lotniczych. Ma być on przesłuchany w sprawie katastrofy samolotu BAe 146 z piłkarzami brazylijskiego Chapecoense. Przypomnijmy, że w jej wyniku zginęło 71 osób, w tym większość zawodników lecących na finał Pucharu Copa Sudamerica (odpowiednik naszej Ligi Europy) do kolumbijskiego Medelin.
Razem z nim zatrzymano jeszcze dwie osoby z linii LaMia (to małą firma zatrudniające w sumie 8 osób). Prokuratura z boliwijskiego Santa Cruz bada na ile przyczynili się oni do katastrofy.
Prokurator zadecyduje czy zatrzymać osoby na dłużej i czy dojdzie do oskarżenia o spowodowanie śmierci.
Wcześniej z Boliwii do Brazylii uciekła kontroler lotu, która twierdzi, że ostrzegała pilota przed niebezpieczeństwem. Teraz, jak mówi, to jej grozi niebezpieczeństwo ze strony władz, dlatego domaga się azylu.
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka wisiała w powietrzu. Zobacz skrót meczu AC Milan - FC Crotone [ZDJĘCIA ELEVEN]