22 września 2015 roku Robert Lewandowski strzelił Wolfsburgowi 5 goli w 9 minut i od tego czasu przed każdym następnym starciem Polaka z tym rywalem dziennikarze przypominają jego niesamowity wyczyn i zadają pytanie, czy możliwe jest jego powtórzenie. Tym razem do odpowiedzi został wywołany Ancelotti.
- Myślę, że może nie strzeli pięciu goli, ale dwa? Byłoby nieźle - stwierdził szkoleniowiec Bayernu Monachium i okazało się, że potrafi doskonale ocenić aktualne możliwości i formę swojego zawodnika.
W sobotnim meczu 14. kolejki Bundesligi mistrzowie Niemiec ograli Wolfsburg aż 5:0, a "Lewy" zdobył tyle bramek, ile przepowiedział mu Ancelotti. Po jednym trafieniu dołożyli Arjen Robben, Douglas Costa i Thomas Mueller.
Najbardziej z gola cieszył się ten ostatni - dla słynącego ze znakomitej skuteczności Niemca było to dopiero pierwsze ligowe trafienie w tym sezonie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Neuer zaskoczył wszystkich piłkarzy Bayernu